Czy wybory zmienią Szwecję?
Po przeliczeniu 94 proc. głosów oddanych w wyborach parlamentarnych w Szwecji, przewagę – w tej chwili zyskują partie centroprawicowe, wynoszącą mniej niż jeden punkt procentowy, przewagę nad blokiem centrolewicowym. Najlepszy wynik uzyskała rządząca Szwecją od ośmiu lat Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza. Drugie miejsce zajęli Szwedzcy Demokraci konserwatywne ugrupowanie, które może liczyć na 73 mandaty. Jeśli obecny wynik się utrzyma, centroprawica zyska możliwość stworzenia rządu. Specjalnie dla wpolityce.pl wynik wyborów komentuje Björn Söder, przedstawiciel Szwedzkich Demokratów. Drugiej siły politycznej Riksdagu.
Co sądzi pan o wyniku wyborów parlamentarnych w Szwecji? Wasza partia osiągnęła najlepszy wynik w historii. Czy to powód do zadowolenia?
Björn Söder: Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z obecnych wyników. Trwa liczenie głosów, ale wyścig jest bardzo zacięty. Wszystkiego dowiemy się w środę, kiedy liczone będą ostatnie głosy, w tym te oddane z zagranicy. W tej koalicja centroprawicowa ma tylko jeden mandat przewagi, a różnica w ilości głosów to około 40 000. Tak wiele może się jeszcze wydarzyć. Ale statystycznie głosy z zagranicy zwykle są bardziej na prawo niż na lewo, więc jak na razie wygląda to dobrze.
A jeśli wynik się utrzyma, to oczywiście bardzo się cieszę, że będziemy mogli zmienić rząd i że Szwedzcy Demokraci mogą być drugą co do wielkości siłą w parlamencie, co oczywiście jest ważne w nadchodzących negocjacjach.**
Czy dobry wynik partii konserwatywnej jest znakiem, że Szwedzi oczekują zmian w polityce swojego kraju?
Wiele rzeczy zmieniło się polityce w ostatnich latach, kiedy inne partie zaczęły kopiować nasze zasady. Nadal jestem zdezorientowany tym, jak partia rządząca, socjaldemokraci, nadal może mieć tak ogromne poparcie (około 30 procent) po tym, jak potraktowali nasz kraj. Ale jeśli uda nam się zmienić rząd tak, aby tworzyła to centroprawicowa koalicja z naszym poparciem, myślę że nastąpią duże zmiany. Ludzie zauważą, że będzie to lepsze dla społeczeństwa.
Jakich zmian mogą się spodziewać Szwedzi? Co te wybory dla nich oznaczają?
Najważniejsze jest uporanie się ze zwiększoną przestępczością w Szwecji i oczywiście kryzysami energetycznymi spowodowanymi przez socjalistów i zielonych. Jeśli chodzi o przestępczość, zostaną podjęte znacznie ostrzejsze środki.
Jaka będzie teraz polityka międzynarodowa Szwecji, w tym oczywiście polityka bezpieczeństwa.
To zależy od tego, jaki rząd będziemy mieli w ostatecznym rozrachunku. Nie sądzę, żeby w polityce zagranicznej nastąpiły duże zmiany. Z pewnością pojawią się one w pewnych kwestiach międzynarodowych, ale z pewnością nie będą one dotyczyły naszego członkostwa w NATO.
Czytaj także:Björn Söder: Byłoby gestem dobrej woli oddać Polsce Statut Łaskiego