INWAZJA NA UKRAINĘ
Przebudzenie samurajów? Ostre słowa premiera Japonii!
Przebywający w Nowym Jorku premier Japonii Fumio Kishida potępił we wtorek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, inwazję Rosji na Ukrainę. Podkreślił, że depcze to filozofię i zasady Karty Narodów Zjednoczonych.
Kishida określił atak na Ukrainę jako destabilizujący porządek międzynarodowy. Mówił, że powinny zwyciężyć rządy prawa, a nie przymus siły.
„Inwazja Rosji na Ukrainę jest postępowaniem, które depcze filozofię i zasady Karty Narodów Zjednoczonych. (…) Nigdy nie powinno to być tolerowane” - ocenił Kishida.
Jak zauważył Reuters, pochodzący z Hiroszimy Kishida, miasta na które w czasie II wojny światowej została zrzucona bomba atomowa, potępił również groźbę użycia broni jądrowej przez Rosję. Szantażował tym prezydent Rosji Władimir Putin krótko po wszczęciu inwazji na Ukrainę 24 lutego.
W sierpniu rosyjski dyplomata mówił w ONZ, że konflikt na Ukrainie nie uzasadnia użycia przez jego kraj broni jądrowej. Ostrzegł jednak, że Kreml może zdecydować się na to w odpowiedzi na „bezpośrednią agresję” krajów NATO w związku z inwazją.
„Groźba użycia broni jądrowej, co uczyniła Rosja, nie mówiąc już o jej użyciu, jest poważnym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa społeczności międzynarodowej. To nigdy nie jest dopuszczalne” - akcentował Kishida.
Wyraził gotowość na spotkanie z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Unem, aby rozwiązać kwestie dotyczące programów nuklearnych Pjongjang, pocisków rakietowych oraz uprowadzenia przed kilkudziesięcioma laty japońskich obywateli. Zaznaczył też, że chciałby normalizacji stosunków dyplomatycznych z Koreą Północną.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski
PAP/ as/