Informacje

Rosjanie uciekający przez mobilizacją na granicy z Gruzją / autor: PAP/EPA
Rosjanie uciekający przez mobilizacją na granicy z Gruzją / autor: PAP/EPA

INWAZJA NA UKRAINĘ

Z granicy prosto na front. Zatrzymają uciekinierów?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 września 2022, 16:50

  • Powiększ tekst

Na przejściu granicznym z Kazachstanem, w obwodzie astrachańskim w południowo-zachodniej Rosji, powstanie wkrótce punkt mobilizacyjny, w którym osobom próbującym uciekać z kraju będą wręczane powołania do wojska - podała w czwartek niezależna rosyjska telewizja Nastojaszczeje Wriemia za służbami prasowymi regionu astrachańskiego. Podobne punkty mają powstać na granicy z Gruzją i z Finlandią.

Przejście Karauzek w pobliżu Astrachania wypełniło się w ostatnich dniach samochodami, które utworzyły wielokilometrowy korek. W punkcie kontroli granicznej rozpoczęto już sprawdzanie dokumentów osób wyjeżdżających z Rosji.

Dane personalne oczekujących na wyjazd są weryfikowane w federalnym rejestrze obywateli podlegających mobilizacji. Mężczyźni, którzy spełniają kryteria wcielenia do armii, nie są uprawnieni do odroczenia częściowej mobilizacji lub nie posiadają zgody komendy uzupełnień na wyjazd, nie otrzymują zgody na opuszczenie państwa - czytamy na portalu telewizji.

Prezydent Władimir Putin wydał 21 września dekret o częściowej mobilizacji na wojnę z Ukrainą oraz zagroził „użyciem wszelkich środków”, by bronić Rosji przed rzekomym zagrożeniem z Zachodu. Według oficjalnych przekazów Kremla pod broń ma zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów, lecz w ocenie niezależnego portalu Meduza mobilizacja może objąć nawet 1,2 mln mężczyzn, głównie spoza dużych miast.

Po zarządzeniu mobilizacji dziesiątki tysięcy Rosjan próbują uniknąć powołania do wojska i wyjechać z kraju. Osoby uciekające przed służbą w armii starają się przedostać m.in. do Finlandii, Kazachstanu, Mongolii i Gruzji.

Rosyjska redakcja BBC podała we wtorek, że na przejściu granicznym w miejscowości Wierchnij Łars na granicy rosyjsko-gruzińskiej powstanie punkt mobilizacyjny. Podobne doniesienia napłynęły w środę z przejścia granicznego Torfianowka na granicy z Finlandią.

Większość osób uciekających z Rosji do Kazachstanu jest w sytuacji bez wyjścia. Musimy zapewnić tym ludziom bezpieczeństwo, to dla nas kwestia polityczna i humanitarna - oświadczył we wtorek kazachstański prezydent Kasym-Żomart Tokajew, cytowany przez AFP za rosyjskimi mediami.

PAP/RO

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.