Forum Białystok, rektor: Zmiany na rynku napędzają edukację
Czy dziś w epoce czwartej rewolucji przemysłowej klasyczna, państwowa edukacja nadąża za wymaganiami gospodarki i dynamicznie zmieniającego się rynku? Tak, ale wyzwania są duże. A jednak – uniwersytety i politechniki dostosowują się do zmieniających się czasów. Właśnie o tym rozmawiali eksperci podczas drugiego dnia Podlaskiego Forum Ekonomicznego, w trakcie panelu „Edukacja w czasach czwartej rewolucji przemysłowej”
Jak wskazał Tomasz Kulasa z Ministerstwa Edukacji i Nauki: Kluczowe jest określenie umiejętności jakich potrzebujemy. Z jednej strony edukacja musi kształcić specjalistów ale też należy rozwijać takie umiejętności, które wydają się oczywiste, a jednak niekoniecznie je posiadamy np. komunikacja, współpraca, liderowanie, radzenie sobie z porażką czy analiza krytyczna informacji. Jak wskazał Kulasa cały czas należy się rozwijać i dokształcać – współczesny świat zmienia się za szybko, by się zatrzymać.
Potwierdza to Sebastian Rynkiewicz z Klastra Obróbki Metali. Jako przedsiębiorca Rynkiewicz posiada odmienną perspektywę, będąc niejako „odbiorcą” kształconych w systemie Edukacji absolwentów: Współczesny świat stawia przed nami bardzo duże wymagania. Wymagane są nie tylko kompetencje twarde ale też umiejętność dostosowania się. Ukończenie Edukacji formalnej przed laty oznacza, że wiele kompetencji się zdezaktualizowało. Tymczasem polskie firmy tworzą produkty, które trafiają w kosmos albo działają w arktycznych warunkach. Dobrze więc, że uczelnie reagują na te wyzwania. Przedsiębiorca odniósł się do poprzedniego dnia Forum, kiedy gośćmi byli dyplomaci i przedsiębiorcy z licznych krajów Azji. „Połączenie twardych kompetencji z miękkimi jest kluczowe. Współdziałając z partnerami zagranicznymi z tak odległych rynków jak Azja posiadanie umiejętności miękkich jest bardzo potrzebne” – podsumował.
Uczelnie wyższe doskonale zdają sobie sprawę z tej potrzeby. Jak powiedziała prof. Marta Kosior-Kasberuk, rektor Politechniki Białostockiej: „Uczelnie modernizują programy studiów zgodnie z oczekiwaniami rynku pracy. Oprócz znanych kierunków powstają nowe specjalizacje, pokrywające się z trendami rozwoju przemysłu. Ale powstają też całkiem nowe kierunku, jak choćby cyfryzacja przemysłu.”
Czy jednak uczelnie nadążają za zmieniającymi się potrzebami współczesności? Pani rektor nie ma wątpliwości: „Musimy pamiętać o tym by wyposażyć młodych ludzi w bazę niezbędną do wykształcenia inżynierskiego. Ale musimy też pamiętać, że rynek zmienia się na tyle szybko, iż może się zdarzyć, że rynek zmieni się szybciej niż studenci ukończą edukację – dlatego tak istotne jest wykształcanie umiejętności dostosowywania się do zmiany.”
Edukacja szeroka ale i elastyczna – ten paradoks jest do rozwiązania i polskie uczelnie starają się to realizować. Trudno jest polskiej gospodarce dogonić tzw. stare gospodarki albo te, które dysponują większymi zasobami finansowymi. Ale możliwe jest takie kształcenie przyszłych specjalistów by to właśnie oni stanowili solidny argument Polski w konkurowaniu z innymi gospodarkami. I zarazem stanowiły jakościowy znak rozpoznawczy naszego kraju na świecie.
Czytaj też: Żaryn: Przyczyna wycieku z rurociągu „Przyjaźń” jest badana