Informacje

nowoczesny dron jest naszpikowany elektroniką / autor: PAP
nowoczesny dron jest naszpikowany elektroniką / autor: PAP

USA: import „krzemu” do Rosji spadł o 70 proc. Rosja słabnie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 października 2022, 19:30

  • 1
  • Powiększ tekst

Amerykańskie restrykcje spowodowały, że import kluczowych dla rosyjskiego przemysłu półprzewodników spadł o ok. 70 proc. - podał w komunikacie amerykański resort finansów. Ostrzegł też firmy z państw trzecich wspierające rosyjski przemysł zbrojeniowy o ryzyku sankcji

Rosyjski przemysł obronny polega na importowanej mikroelektronice. Od nałożenia restrykcji przez USA i sojuszników, import półprzewodników ze wszystkich globalnych źródeł, życiodajna krew rosyjskiej broni, długotrwale spadł o ok. 70 proc. - napisano w alercie Departamentu Skarbu podsumowującym dotychczasowe skutki sankcji na rosyjski przemysł.

Według resortu zakłócenia te „niemal zatrzymały” produkcję hipersonicznych rakiet balistycznych, zaś produkcja samochodów spadła o trzy czwarte, co dowodzi, że „kluczowe zaawansowane układy scalone dla cywilnych pojazdów są przekierowywane na użytek wojskowy”. Dokument przytacza też m.in. doniesienia o używaniu przez przemysł obronny zminiaturyzowanych układów elektronicznych ze sprzętu AGD. Zamknięto też fabryki, w tym te produkujące systemy obrony powietrznej, a Rosja zaczęła używać broni z magazynów jeszcze z czasów ZSRR.

Niedobór zagranicznych komponentów - na których oparty jest rosyjski przemysł - sprawił też, że Rosja musiała zwracać się o pomoc do mniej technologicznie zaawansowanych krajów, takich jak Iran i Korea Północna.

Według Departamentu Skarbu wojna Putina i sankcje będą miały długoterminowe skutki dla rozwoju gospodarczego Rosji, odcinając ją od kluczowych technologii, rynków finansowych, a w krótszym terminie powodując spadek PKB o 3,4-5,5 proc. w 2022 r. i 2,3-4,5 proc. w 2023.

Jednocześnie ministerstwo wydało dodatkowe zasady wyjaśniające, że firmy spoza USA, które sprzedają Rosji amunicję lub w inny sposób wspierają jej przemysł obronny będą obejmowane amerykańskimi sankcjami.

Jesteśmy gotowi, by użyć szerokich uprawnień przeciwko osobom spoza USA, które dostarczają amunicję lub inne wsparcie dla kompleksu wojskowo-przemysłowego Federacji Rosyjskiej, a także prywatnych firm wojskowych i grup paramilitarnych - napisano.

Komunikat wydano równocześnie z odbywającym się w piątek spotkaniem oficjeli z ponad 30 państw, którego celem jest znalezienie dodatkowych sposobów, by w jeszcze większym stopniu uderzyć w rosyjską machinę wojenną. Wiceszef resortu finansów Wally Adeyemo powiedział przed spotkaniem, że USA i sojusznicy chcą w ten sposób sprawić, by Rosji szybciej skończyła się broń i przyspieszyć zakończenie wojny.

Czytaj też: Co dalej z inflacją? Pesymizm analityków

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze