Informacje

TotalEnergies / autor: totalenergies.pl
TotalEnergies / autor: totalenergies.pl

Rosja. TotalEnergies gra na dwa fronty?

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 17 października 2022, 13:20

  • Powiększ tekst

Francuski gigant paliwowy znów oskarżony o wspieranie Rosjan w wojnie z Ukrainą. Tym razem przeciwko koncernowi TotalEnergies wystąpiły dwie organizacje pozarządowe ze skargą do krajowej prokuratury za „współudział w zbrodniach wojennych” i rzekomą pomoc w dostawach paliwa dla rosyjskich samolotów, które zbombardowały Ukrainę.

O sprawie poinformował dziennik „Le Monde” ten sam, który wcześniej – pod koniec sierpnia – pisał o współpracy koncernu z Rosjanami po ich agresji na Ukrainę. Teraz Koalicja Razom We Stand i Darwin Climax złożyły skargę na TotalEnergies, twierdząc, że firma „przyczyniła się do zapewnienia rosyjskiemu rządowi środków niezbędnych do popełnienia zbrodni wojennych”. Chodzi o eksploatację złóż w Rosji z których ropa była wykorzystywana do produkcji paliwa dla rosyjskich samolotów podczas bombardowań na Ukrainie, szczególnie podczas marcowego ataku na teatr w Mariupolu, w którym zginęło około 600 osób.

Władze TotalEnergies w oświadczeniu przesłanym „Le Monde” odrzucili oskarżenia, nazywając je „obraźliwymi i oszczerczymi”. W sierpniu – po artykule zatytułowanym „Jak TotalEnergies Gas zasila rosyjskie myśliwce na Ukrainie” koncern także odpierał zarzuty.

Według dochodzenia, przeprowadzonego w sierpniu 2022 r. przez londyńską organizację pozarządową Global Witness, kondensat ze złoża Termokarstovoye trafił do rosyjskich rafinerii, a potem zamieniony na paliwo do silników odrzutowych trafił do baz rosyjskich sił powietrznych w pobliżu Ukrainy. Myśliwce startujące z tych baz bombardowały Ukrainę.

Oskarżenia wobec francuskiego potentata to efekt jego wieloletniej działalności i aktywności w Rosji. TotalEnergies do niedawna posiadał 49 proc. udziałów w Terneftegaz, firmie wydobywającej surowce ze złoża Termokarstovoye w północnej Rosji. Właścicielem pozostałego pakietu udziałów jest koncern Novatek, w którym Francuzi mają blisko jedną piątą udziałów.

TotalEnergies po agresji Rosji na Ukrainę całkowicie nie zrezygnował ze współpracy z rosyjskimi firmami. Oprócz udziałów w Novateku posiada także akcje w firmach eksportujących rosyjski gaz skroplony - Arctic LNG 2 (10 proc.) i  Jamał LNG (20 proc.) I właśnie z tych terminali TotalEnergies sprowadza rosyjskie paliwo statkami do Europy. Ma bowiem kontrakt na 4 mln ton rocznie, który obowiązuje jeszcze do 2032 roku. Jak podało Centrum Globalnej Polityki Energetycznej Uniwersytetu Columbia w niedawnym raporcie, Francja sprowadziła z Rosji 5 mld m sześc. (w postaci LNG) w okresie styczeń – sierpień b.r.

Agnieszka Łakoma

(France 24, Reuters)

Czytaj też: Iran: Nie dostarczyliśmy Rosji dronów, które atakują Ukrainę

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych