Informacje

koronawirus w Chinach / autor: PAP
koronawirus w Chinach / autor: PAP

Ekspert: Chiny porzucą „zero covid”, ale zacieśnią kontrolę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 grudnia 2022, 13:20

    Aktualizacja: 7 grudnia 2022, 13:29

  • Powiększ tekst

Władze Chin, przymuszone przede wszystkim trudną sytuacją gospodarczą, odchodzą od zasad „zero covid”, ale nie rezygnują z dostępnych dzięki tej polityce instrumentów kontroli społecznej – ocenia w rozmowie z PAP dr Marcin Przychodniak z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM)

Chińska państwowa komisja zdrowia ogłosiła w środę znaczne złagodzenie surowych środków walki z pandemią koronawirusa. Według nowych zasad osoby zakażone bez poważnych objawów nie będą już przymusowo umieszczane w rządowych izolatoriach, a ujemne wyniki badań i kody zdrowia nie będą wymagane w większości miejsc publicznych.

To oznacza stopniową, ostrożną i rozłożoną w czasie próbę odejścia od zasad „zero covid”. Władze, przymuszone przede wszystkim trudną sytuacją gospodarczą i w nieco mniejszym stopniu protestami społecznymi, chcą spróbować, jakie będą efekty takich zmian przy rosnących zachorowaniach – ocenia dr Przychodniak.

Podkreśla jednak, że zachowano możliwość powrotu do stosowania wcześniejszych zasad w sytuacjach trudnych, jakie mogą nastąpić w przypadku lawinowego wzrostu liczby zgonów.

Zaobserwujemy pewnie za jakiś czas falę zachorowań i w zależności od dynamiki szczepień - ma się rozpocząć kolejna seria pośród seniorów - także zgonów. Chiny wkraczają w etap obchodów Chińskiego Nowego Roku, który przypada za sześć tygodni, co będzie sprzyjać rozwojowi pandemii w sytuacji złagodzonych obostrzeń – ocenia analityk PISM.

Według niego w sferze gospodarczej złagodzenie restrykcji ulży z pewnością sytuacji firm chińskich i zagranicznych, które borykały się z niepewnością co do możliwości produkcji. Ta sytuacja będzie sprzyjać decyzjom np. firm europejskich, aby odłożyć w czasie ewentualne decyzje o wychodzeniu z ChRL.

Koniec polityki „zero covid” nie zostanie jednak oficjalnie ogłoszony, ponieważ byłoby to zbyt kosztowne politycznie. Zamiast tego władze najpewniej ogłoszą jej „zwycięstwo i przejście do następnego etapu walki z pandemią koronawirusa pod przywództwem Xi Jinpinga” – zaznacza analityk PISM.

Partia nie zrezygnuje z dostępnych dzięki „zero covid” instrumentów kontroli społecznej, z wykorzystaniem nowoczesnych technologii czy kodów zdrowotnych. Przypuszczałbym, że władze, luzując obowiązki dotyczące kwarantanny czy testowania, dodatkowy nacisk położą właśnie na te instrumenty jako sposób na kontrolę rozprzestrzeniania się wirusa – ocenia dr Przychodniak.

W Chinach kody zdrowia w aplikacjach śledzących na telefonach komórkowych trzeba było okazywać przy wejściu do wielu miejsc publicznych i środków transportu zbiorowego. Zgodnie z nowymi wytycznymi kody nie mają już być sprawdzane w wielu miejscach, ale cały system nie został całkowicie zniesiony i nie jest jasne, jakie konkretnie zasady będą w praktyce stosowane w poszczególnych miastach i instytucjach.

Wcześniej pojawiały się doniesienia o manipulowaniu aplikacjami covidowymi tak, by uniemożliwić protesty. W czerwcu władze zmieniły „kody zdrowia” osób planujących demonstrację przed bankiem, co uniemożliwiło im podróż i udział w zgromadzeniu.

Przez prawie trzy lata pandemii chińskie władze zwalczały Covid-19 jak groźną chorobę porównywalną z dżumą i cholerą, ale w ostatnich tygodniach pojawiły się oznaki łagodzenia drakońskich restrykcji. Chińscy urzędnicy zwracali uwagę na mniejszą zjadliwość dominującego obecnie wariantu Omikron, a eksperci sugerowali, że nie jest on bardziej śmiertelny niż grypa sezonowa.

Czytaj też: Rośnie liczba rannych w kolizji pociągów pod Barceloną

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych