Dobrowolny ZUS? "Duże ryzyko"
Trudno jednoznacznie stwierdzić, jak dobrowolność w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne właścicieli firm wpłynęłaby na rynek pracy. Istnieje realne zagrożenie, że doszłoby do wypychania osób pracujących na etacie na jednoosobową działalność gospodarczą – oceniła na łamach „Rz” prezes ZUS. Gertruda Uścińska.
„Rzeczpospolita” zapytała szefową Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jak ocenia pomysł rzecznika małych i średnich przedsiębiorców, by wprowadzić dobrowolność w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne właścicieli firm.
Prof. Uścińska wskazała, że omawiając kwestię dobrowolności składek, należy mówić przede wszystkim o konsekwencjach. Rezygnacja z ubezpieczeń społecznych oznacza, że przedsiębiorca, który zachoruje, nie otrzyma zasiłku chorobowego, a w razie większych problemów ze zdrowiem – renty. Nieopłacanie składek wiąże się również z brakiem emerytury. Należy przypomnieć, że ponad 80 proc. seniorów w Polsce utrzymuje się jedynie z tego świadczenia.
„Trudno jednoznacznie stwierdzić, jak dobrowolność wpłynęłaby na rynek pracy. Istnieje jednak realne zagrożenie, że doszłoby do wypychania osób pracujących na etacie na jednoosobową działalność gospodarczą. Być może spowodowałoby to gwałtowny wysyp nowych mikrofirm, założonych jedynie w celu maksymalnego zaniżenia kosztów pracy” – wskazała. PAP/ as/