Resort pracy chwali się niższym bezrobociem. Kosiniak-Kamysz: Widać wyraźne ożywienie na rynku pracy.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w marcu wyniosła 13,6 proc.; w porównaniu do lutego spadła o 0,3 pkt proc. i o 0,7 pkt proc. w porównaniu do marca ub.r. - wynika z szacunków ministerstwa pracy. Według resortu firmy znów chcą zatrudniać pracowników.
Jak szacuje ministerstwo w opublikowanym w poniedziałek komunikacie, w marcu liczba bezrobotnych zmniejszyła się wobec lutego o blisko 72 tys. Na koniec miesiąca w urzędach zarejestrowanych było 2 mln 184 tys. osób. Jednocześnie w urzędach zarejestrowanych było o 130 tys. mniej osób niż przed rokiem.
"Tak duży spadek bezrobocia w marcu po raz ostatni miał miejsce w Polsce w 2008 r." - powiedział cytowany w komunikacie minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. W marcu 2013 r. spadek wyniósł 22 tys., w marcu 2012 r. - 26 tys., w marcu 2011 r. - 16 tys., w marcu 2010 r. - 25 tys., a w marcu 2009 r. odnotowano wzrost o 40 tys.
"Widać wyraźne ożywienie na rynku pracy. W urzędach pracy rejestruje się mniej osób, więcej osób znajduje pracę. Już w styczniu w urzędach zarejestrowanych było o 35 tys. mniej bezrobotnych niż przed rokiem; w lutym ta różnica wzrosła już do blisko 80 tys., a w marcu do 130 tys. Pozwala to patrzeć z optymizmem na resztę roku" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
W marcu pracodawcy zgłosili do urzędów 107 tys. miejsc pracy i aktywizacji zawodowej, czyli o ponad 18 tys. więcej niż w marcu 2013 r. Najwięcej ofert przybyło w województwie opolskim - wzrost o 31 proc. - oraz w województwie podkarpackim - wzrost o 28 proc.
Jak zauważył resort, stopa bezrobocia spadła we wszystkich województwach. Najmocniej - o 0,7 pkt proc. - na Warmii i Mazurach, czyli w województwie o najwyższym wskaźniku bezrobocia.
(PAP)