Informacje

Putin i Surowikin / autor: PAP/EPA
Putin i Surowikin / autor: PAP/EPA

INWAZJA NA UKRAINĘ

„Putin powinien być sądzony za zbrodnie wojenne”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 stycznia 2023, 16:20

  • Powiększ tekst

Prawnik Geoffrey Nice, który był prokuratorem w procesie byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia powiedział BBC, że Władimir Putin powinien odpowiedzieć za zbrodnie wojenne, czyli atakowanie celów cywilnych w Ukrainie przez podlegającą mu armię Rosji.

Zdaniem byłego prokuratora ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii sprawa przeciwko Putinowi byłaby oczywista. Nie ma bowiem wątpliwości, że hierarchia dowodzenia prowadzi do przywódcy na Kremlu. Najważniejsze byłoby więc pociągnięcie do odpowiedzialności osobiście Putina, a nie szeregowych żołnierzy - ocenił Nice w wywiadzie dla BBC opublikowanym w niedzielę.

Wyraził przekonanie, że proces mógłby rozpocząć się „nawet jutro rano” i nie ma konieczności, by Putin był na nim obecny. Proces powinien być jego zdaniem prowadzony przez Ukraińców i w języku ukraińskim.

Niemniej, jak zwrócił uwagę Geoffrey Nice, do tej pory nie nastąpiło żadne wyraźniejsze działanie wobec rosyjskiego przywódcy, co może być sygnałem, iż jednym z elementów rozwiązania pokojowego będzie uniknięcie przez Putina odpowiedzialności. Międzynarodowy Trybunał Karny „wciąż nie wydał oświadczenia w sprawie odpowiedzialności Putina za tę zbrodnię” - podkreślił Brytyjczyk. „Niechęć” do podnoszenia tej kwestii budzi pytanie o ewentualne „korzyści polityczne” płynące z zaniechania oskarżania przywódcy na Kremlu - dodał Nice.

Idea rozwiązania pokojowego, które nie dopuszczałoby do procesu Putina to „przerażająca perspektywa”, która byłaby „całkowitym zaprzeczeniem sprawiedliwości dla narodu ukraińskiego” - podkreślił były prokurator w procesie Miloszevicia.

PAP/RO

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.