Informacje

Dolar amerykański  / autor: Pixabay
Dolar amerykański / autor: Pixabay

Pora nałożyć ultrapodatki na ultrabogatych

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 16 stycznia 2023, 11:56

  • 8
  • Powiększ tekst

Gdyby multimilionerzy i miliarderzy zapłacili tylko 5 proc. podatku majątkowego, to uzbierałaby się kwota, dzięki której można wydobyć z ubóstwa 2 miliardy ludzi.

Międzynarodowa organizacja humanitarna Oxfam w dniu otwarcia Forum Ekonomicznego w Davos przedstawiając raport o wzroście – po raz pierwszy od 25 lat - światowego ubóstwa oraz o gigantycznych fortunach najbogatszych ludzi świata, zaapelowała o ich opodatkowanie.

Oxfam, która zajmuje się walką z głodem na świecie i pomaga krajom rozwijającym się, opublikowała dziś raport „Przetrwanie najbogatszych”. Z dokumentu wynika, że fortuny miliarderów rosną o 2,7 mld dolarów dziennie. Organizacja szacuje, że jeden procent osób najbogatszych zgarnął prawie dwie trzecie całego nowego bogactwa czyli od 2020 roku, a chodzi o kwotę 42 bilionów dolarów. W tym czasie - dla porównania -„zaledwie” 16 bln dolarów trafiło do reszty świata. Na grupę najbogatszych ludzi przypada także połowa całego nowego bogactwa powstałego w ostatniej dekadzie.

Cytowana na stronie organizacji jej dyrektor wykonawcza Gabriela Bucher uważa, że „obecna dekada zapowiada się dla miliarderów jako najlepsza z dotychczasowych”.

Jej zdaniem w obecnej dobie - rosnącego ubóstwa oraz kryzysu energetycznego i klimatycznego - wyjściem jest opodatkowanie ludzi superbogatych i wielkich światowych korporacji. – Czas obalić mit, że obniżki podatków dla najbogatszych powodują, iż ich majątek w jakiś cudowny sposób spływa do wszystkich innych – dodała dyrektor Gabriela Bucher.

W raporcie wskazano, że tylko w zeszłym roku grupa 95 największych na świecie korporacji w branży spożywczej i energetycznej zdołała ponad dwukrotnie zwiększyć swoje zyski. Podano przykład rodziny Waltonów, do której należy połowa amerykańskiego Walmartu otrzymała 8,5 mld dolarów a hinduski potentat Gautam Adani zarobił o 42 mld dolarów więcej.

„Jednocześnie co najmniej 1,7 mld ludzi żyje obecnie w krajach, gdzie inflacja przewyższa płace, a ponad 820 mln ludzi czyli niemal co 10. mieszkaniec globu głoduje’. Organizacja przytacza także ocenę Banku Światowego, z której wynika, że mamy do czynienia z największym wzrostem globalnych nierówności i ubóstwa od 1945 roku czyli od czasu zakończenia II wojny światowej. Są państwa zagrożone bankructwem, „a te najuboższe wydają obecnie cztery razy więcej na spłatę długów wobec bogatych wierzycieli niż na opiekę zdrowotną”.

Dlatego Oxfam wezwał do „systemowego i szeroko zakrojonego wzrostu opodatkowania superbogaczy”. W opinii organizacji, „dziesięciolecia obniżek podatków dla najbogatszych i korporacji podsyciły nierówności, zaś a najubożsi ludzie w wielu krajach płacą wyższe stawki podatkowe niż miliarderzy”. Podaje przykład Elona Maska, który płacił „rzeczywistą stawkę podatkową na poziomie ponad 3 proc. w latach 2014-18” i – dla porównania - sprzedawcy mąki w Ugandzie, gdzie zarabiając 80 dolarów miesięcznie płaci 40 proc. stawkę.

Raport wskazuje też na fakt, że wielu potomków osób najbogatszych nie będzie płacić podatków od spadków. Jako spadkobiercy otrzymają „skrzynię skarbów o wartości 5 bilionów dolarów czyli więcej niż PKB Afryki”.

Oxfam powołuje się na analizę wspólnie wykonaną z kilkoma innymi instytucjami, z której wynika, że podatek majątkowy w wysokości do 5 proc. nałożony na światowych multimilionerów i miliarderów mógłby przynieść 1,7 bln dolarów rocznie. „Ta kwota wystarczy, by 2 mld ludzi wydobyć z ubóstwa, zrealizować 10-letni plan walki z głodem a także wesprzeć uboższe kraje dotknięte skutkami zmian klimatu oraz zapewnić powszechną opiekę zdrowotna i socjalną dla mieszkańców państw ubogich” – czytamy we wnioskach z raportu. Oxfam wzywa rządy do wprowadzenia jednorazowych solidarnościowych podatków od majątku i od nieoczekiwanych zysków. Apeluje także o podniesienie – do co najmniej 60 proc. - stałych podatków dla najbogatszych, a także od ich dochodów z pracy i od kapitału.

Tym bardziej że według raportu krańcowe stawki podatkowe w wysokości 60 procent lub wyższej od dochodów osobistych ludzi bogatych „były normą przez większą część XX wieku”. Ale od 1980 roku zaczęły być obniżane podobnie jak stawki od dochodów z dywidend czy spadków.

Organizacja proponuje także, by „opodatkować majątek najbogatszych według stawek na tyle wysokich, by znacznie zmniejszyć ich liczbę i ich majątek oraz dokonać redystrybucji tych zasobów”. I ta propozycja obejmuje zarówno wprowadzenie podatków spadkowych, majątkowych jak i gruntowych.

Według Oxfam „świat powinien dążyć do zmniejszenia bogactwa i liczby miliarderów o połowę do 2030 r.” poprzez podniesienie podatków. To przywróci bogactwo i liczbę miliarderów do poziomu z 2012 roku.

Oxfam w swoim raporcie odnosi się do jednego procenta najbogatszych ludzi na świecie. Według „CEO World Magazine” majątek dziesiątki liderów światowego bogactwa szacowany jest na 1,38 bln dolarów (dane za 2021 rok, opublikowane w sierpniu 2022 roku).

Agnieszka Łakoma (na podst. „The Washington Post” i raportu „Survival of the Richest”)

Czytaj też: Grzmot następcą Pioruna? Przed polską bronią drży cały świat!

Powiązane tematy

Komentarze