Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

Były europoseł przedstawi całą historię skandalu w PE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 stycznia 2023, 20:25

    Aktualizacja: 23 stycznia 2023, 20:33

  • Powiększ tekst

Były lewicowy włoski eurodeputowany Pier Antonio Panzeri opowie wszystko o całym procederze korupcji, w który był zamieszany oraz ujawni tożsamość wspólników - potwierdził w poniedziałek w rozmowie z agencją informacyjną AFP jego adwokat Laurent Kennes. W ubiegłym tygodniu informowała o tym belgijska prokuratura, która prowadzi śledztwo w tej sprawie

Panzeri poszedł na ugodę z belgijskim wymiarem sprawiedliwości i przedstawi szczegółowo genezę skandalu korupcyjnego w Parlamencie Europejskim z udziałem Kataru i Maroka, który sięga 2014 roku, zapewnił w poniedziałek jego prawnik.

Mój klient nie jest czyimś wrogiem, on po prostu chce współpracować” – dodał Kennes.

Panzeri, który w latach 2004-2019 był socjalistycznym eurodeputowanym, w zamian za karę pozbawienia wolności w wymiarze do jednego roku, zobowiązał się do poinformowania śledczych o całym systemie korupcji, do udziału w którym się przyznaje, powiedział też, że ujawni tożsamość swoich wspólników.

Jak podkreśla AFP, afera kosztowała już stanowisko wiceprzewodniczącą PE Greczynkę Evę Kaili, ale zeznania Panzeriego mogą spowodować lawinę kolejnych aresztowań i aktów oskarżenia.

Przypominam, że informacje, które przedstawi ewentualnie pan Panzeri nie wystarczą, aby kogoś skazać, będą musiały zostać potwierdzone innymi elementami” - zastrzegł jego adwokat.

Wyjaśniając powody, które kierowały 68-letnim byłym włoskim europosłem, gdy zgadzał się na współpracę, Kennes wskazał: „Bardzo martwił się o swoją żonę i córkę, a teraz ma nadzieję na trochę życzliwości, to ludzkie i uzasadnione”.

Czytaj też: Kto jest zamieszany w „Katargate”?

PAP/KG

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.