Informacje

ptasia grypa / autor: pixabay
ptasia grypa / autor: pixabay

Nadchodzi kryzys? Wirusy wykrywane są w kolejnych krajach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 stycznia 2023, 20:47

    Aktualizacja: 26 stycznia 2023, 20:48

  • 1
  • Powiększ tekst

Kolejne kraje zmagają się z niedoborem jaj. Problem zgłaszają Japończycy, Amerykanie, Nowozelandyczy. Również w Polsce baza produkcyjna jaj zmniejszyła się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy o 20 proc. Winna jest przede wszystkim grypa ptaków.

W Japonii uśmiercono ponad 11 mln niosek, a w USA 44 mln. Ogniska wirusa grypy ptaków wykrywane są już w krajach europejskich.

Każdy z tych krajów zmaga się obecnie ze wzrostem cen jaj oraz dużym ich niedoborem, w związku z czym każdy z nich będzie poszukiwać nowych dostawców, podaje farmer.pl, .

W Polsce Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz wylicza, że spadek liczby niosek od stycznia do listopada 2022 r. wyniósł 11,5 proc., a od czerwca do listopada było to już 20,5 proc. w porównaniu z wcześniejszym rokiem.

Jaja drożeją we wszystkich krajach na potęgę. W Stanach Zjednoczonych średnia cena za opakowanie 12 jaj w listopadzie 2022 r. sięgnęła 3,59 dol., gdy rok wcześniej było to 1,72 dol.

Dziś cena ta jest jeszcze wyższa i wynosi średnio 4,77 dol., stawiając USA na szóstym miejscu pod względem ceny jaja, informuje portal. W tym samym rankingu Polska zajmuje 40. miejsce, a na czele stoi Szwajcaria.

Rzeczywistość na rynku jaj w USA to niestety sytuacja, która może przenieść się na grunt Polski. Na problemy nakłada się też transformacja sektora drobiarskiego, ograniczającego chów klatkowy na rzecz alternatywnych metod. Dzieje się to m.in. w Nowej Zelandii, gdzie od 2012 r. skalę chowu klatkowego ograniczono z 86 do 10 proc.

W związku z czym Nowozelandczycy zmagają się obecnie z brakiem kilkuset tysięcy niosek, które byłyby w stanie zaspokoić tamtejszy popyt”, napisano dalej. W kraju tym wzrosło zainteresowanie utrzymywaniem przydomowych kurników i hodowlą niosek na niewielką skalę.

Z uwagi jednak na to, że niewiele osób posiada odpowiednią wiedzę dotyczącą chowu kur i dbania o odpowiednie warunki oraz bioasekurację, to tamtejszy rząd zdecydowanie odradza to rozwiązanie mieszkańcom. Docelowo mogłoby ono prowadzić m.in. do porzucania zwierząt na dużą skalę, pisze farmer.pl.

Czytaj też: Prezydent Biden rozważa wizytę w Polsce

Czytaj też: Holandia. W Amsterdamie uruchomiono darmowy sklep

money, jb

Powiązane tematy

Komentarze