
AKTUALIZACJA
Trump: w piątek Zełenski podpisze umowę surowcową
Prezydent USA Donald Trump potwierdził w środę, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybędzie w piątek do Białego Domu, by podpisać umowę o partnerstwie w eksploatacji ukraińskich złóż naturalnych.
„Teraz to już potwierdzone. Podpiszemy porozumienie, które będzie bardzo dużym porozumieniem” - powiedział Trump podczas pierwszego posiedzenia swojego gabinetu w Białym Domu. Jak zapowiedział, porozumienie będzie dotyczyło „metali ziem rzadkich i innych rzeczy”.
„Poprzednia administracja postawiła nas w bardzo złej sytuacji, ale udało nam się zawrzeć umowę, dzięki której odzyskamy nasze pieniądze i w przyszłości dostaniemy dużo pieniędzy. Myślę, że to właściwe, ponieważ mamy podatników, którzy nie powinni płacić rachunku, i nie powinni płacić więcej, niż płacą Europejczycy” - dodał prezydent, powtarzając nieprawdziwe informacje na temat wartości amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, która według Trumpa wynosi 350 mld dol.
»» O ramowej umowie USA z Ukrainą czytaj tutaj:
Złoża minerałów na Ukrainie. Amerykanie mają „deal”?
Umowa nie będzie wymagała ratyfikacji
Ostateczna wersja umowy dotyczącej złóż metali ziem rzadkich, którą Kijów ma podpisać z USA, nie wymaga ratyfikacji przez parlament Ukrainy - podał portal Ukrainska Prawda. Z tekstu porozumienia wynika, że Ukraina zobowiąże się do utworzenia z USA funduszu, do którego wpływać będą dochody z ukraińskich zasobów.
Umowa, której tekst Ukrainska Prawda opublikowała w środę, dotyczy „Ustanowienia reguł i warunków Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy”. Stronami porozumienia są rządy Stanów Zjednoczonych i Ukrainy.
W punkcie 1 dokument głosi, że dwa rządy mają zamiar stworzyć Inwestycyjny Fundusz Odbudowy, tworząc „partnerstwo w Funduszu poprzez wspólną własność„. Zarządzanie funduszem będą realizować wspólnie przedstawiciele rządu USA i Ukrainy, ale szczegóły zarządzania nim i jego działalności zostaną określone w osobnej umowie, sporządzonej później. Pełnomocnictwa przedstawicieli strony amerykańskiej w funduszu, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, będą wyznaczone na podstawie przepisów obowiązujących w USA.
Żadna ze stron umowy „nie będzie sprzedawać ani przekazywać” swojego udziału w funduszu bez pisemnej zgody drugiej strony.
Rząd Ukrainy będzie wnosić do funduszu „50 proc. wszystkich wpływów uzyskanych od przyszłej monetyzacji wszystkich odpowiednich aktywów” związanych z zasobami naturalnymi stanowiących własność państwową. Chodzi m.in. o złoża minerałów, ropy i gazu, a także o infrastrukturę - w tym terminale LNG i infrastrukturę portową. Umowa głosi, że „takie przyszłe źródła wpływów” funduszu nie obejmują obecnych źródeł ogólnych dochodów budżetu państwa.
„Składki wniesione do funduszu będą reinwestowane na Ukrainie co najmniej raz do roku w celu wspierania bezpieczeństwa, obrony i dobrobytu Ukrainy” - czytamy w umowie.
Punkt 4 głosi, że ”zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa Stanów Zjednocznych rząd USA będzie podtrzymywał długoterminowe zobowiązania finansowe na rzecz rozwoju stabilnej i prosperującej gospodarczo Ukrainy„.
„Niniejsza umowa dwustronna i (przyszła) umowa o funduszu będą nieodłącznymi elementami architektury umów dwustronnych i wielostronnych” - głosi punkt 10. Dodano w nim, że „rząd Stanów Zjednoczonych popiera zabiegi Ukrainy na rzecz otrzymania gwarancji bezpieczeństwa, niezbędnych do stworzenia trwałego pokoju”.
Umowę podpisali: w imieniu USA minister skarbu Scott Bessent, a w imieniu Ukrainy wicepremierka Julia Swiridenko.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
25 miesięcy spadku oprocentowania lokat
Potężna susza zagraża rolnikom. „Sytuacja najgorsza od 10 lat”
Masło drożeje. I to nie koniec złych wieści ze sklepów
»»MORAWIECKI MÓWI „DOŚĆ”: Wzywam Tuska do obniżenia cen - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24