Informacje

RZESZÓW WIZYTA KSIĘCIA WILLIAMA / autor: PAP/Darek Delmanowicz
RZESZÓW WIZYTA KSIĘCIA WILLIAMA / autor: PAP/Darek Delmanowicz

Książę William w Polsce! "Wizyta wzmocni relacje"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 marca 2023, 08:53

  • Powiększ tekst

Wizyta księcia Williama w Polsce poświęcona jest wsparciu dla Ukrainy i wsparciu dla Polski, jako państwa, które Ukrainę wspiera; ma to znaczenie symboliczne, polityczne, jako symbol ciągłości państwa brytyjskiego - powiedział w czwartek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

W środę brytyjski następca tronu książę William przybył do Polski. Tego dnia złożył wizytę w 3. Podkarpackiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w Rzeszowie. W czwartek książę spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.

Jabłoński powiedział w czwartek w Polsat News, że wizyta księcia Williama poświęcona jest przede wszystkim wsparciu dla Ukrainy, wsparciu dla Polski, jako państwa, które Ukrainę wspiera. „Z tego względu ona ma taki charakter mniej nagłośniony przez media, ta informacja była podana stosunkowo późno (…), bo taka była decyzja strony brytyjskiej i my, jako gospodarz zawsze działamy w taki sposób, że jeżeli się na coś umawiamy ze stroną brytyjską, to to realizujemy” - powiedział wiceszef MSZ.

Pytany, czy mówimy tu o wsparciu politycznym, czy materialnym, bo pojawiły się takie informacje, że te rozmowy dotyczą np. pomocy brytyjskiej dla Polski, jeśli chodzi o zastąpienie przekazanych przez nas Ukrainie samolotów MiG-29, brytyjskimi samolotami, Jabłoński odparł, że bezpośrednio takich decyzji monarcha czy następna tronu nie podejmuje.

Natomiast oczywiście ma to znaczenie symboliczne, polityczne, jako symbol ciągłości państwa brytyjskiego, wyrażenie tego wsparcia także poprzez działania różnych czy to fundacji, czy tych kroków, które monarchia podejmuje można powiedzieć, że czasami mają one charakter bardziej charytatywny” - mówił Jabłoński. „Więc to, że te rozmowy się toczą także z polskimi politykami oczywiście nie jest bez znaczenia” - dodał.

W ubiegły czwartek prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że „w ciągu najbliższych dni” Polska przekaże Ukrainie 4 MiGi-29. „Pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane” – powiedział. W piątek decyzję o przekazaniu samolotów tego typu Ukrainie ogłosiła także Słowacja. Słowacy dostarczą Ukrainie 13 maszyn, z których część prawdopodobnie posłuży jako źródło części zamiennych.

Wizyta, która wzmocni relacje

Wizyta księcia Williama z pewnością umocni relacje polsko-brytyjskie; stosunki polsko-brytyjskie układają się naprawdę bardzo dobrze - powiedział w czwartek szef prezydenckiego BPM Marcin Przydacz.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej został w czwartek w TVN24 zapytany o wizytę brytyjskiego następcy tronu księcia Williama w Polsce. William przybył do Polski w środę; jego wizyta nie była wcześniej zapowiadana.

Pytany o przyczyny trzymania wizyty w tajemnicy, Przydacz wskazał, że „umówiliśmy się ze stroną brytyjską, że nie podajemy do wiadomości publicznej kto i kiedy dokładnie przylatuje”.

Taka była prośba strony brytyjskiej, także ze względów bezpieczeństwa - nie mówię tylko o bezpieczeństwie fizycznym, ale też wizerunkowym; uszanowaliśmy prośbę brytyjskiego protokołu, w związku z tym informacja pojawiła się wczoraj wieczorem” - powiedział.

Przydacz został zapytany o polityczne znaczenie wizyty księcia Williama i jej ewentualne konkretne następstwa. „Stosunki polsko-brytyjskie układają się naprawdę bardzo dobrze, ale proszę pamiętać, że system władzy w Wielkiej Brytanii (jest ułożony) w taki sposób, że pełni ją rząd i premier Rishi Sunak, z którym nie tak dawno prezydent Andrzej Duda widział się nie tak dawno w Londynie, parę dni później widział się z nim także premier Mateusz Morawiecki” - przypomniał.

Jak ocenił, „na pewno ta wizyta umocni relacje polsko-brytyjskie”. „To kolejny raz, kiedy książę William wizytuje Polskę. (…) Takie odnawianie tych specyficznych, w zasadzie strategicznych relacji polsko-brytyjskich - myślę, że na tym powinniśmy się dzisiaj koncentrować; natomiast konkrety są ustalane już kanałami dyplomatycznymi i w relacjach politycznych z Downing Street” - podkreślił.

Dopytywany o informacje o możliwość rozlokowania brytyjskich samolotów Eurofighter Typhoon w Polsce w miejsce przekazanych przez Polskę Ukrainie samolotów MiG-29, Przydacz odparł, że „nawet gdyby to było przedmiotem rozmowy z księciem Williamem, nie miałbym upoważnienia do mówienia o tym publicznie”. Dodał, że po stronie brytyjskiej od tego typu dyskusji są „rzecznicy rządu, ministrowie spraw zagranicznych czy obrony”.

Książę William przybył do Polski z niezapowiedzianą wizytą w środę. W Rzeszowie spotkał się ze stacjonującymi tam żołnierzami brytyjskimi oraz polskimi, a także z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem. Następnie udał się do Warszawy, gdzie wraz z prezydentem miasta Rafałem Trzaskowskim odwiedził punkt pobytowy dla ukraińskich uchodźców. W czwartek następca tronu spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych