Francja nie ma pieniędzy? Borne: Wycofanie się z reformy emerytalnej nie jest przewidziane
Premier Francji Elisabeth Borne stwierdziła, że nie chce więcej używać art. 49.3 konstytucji francuskiego, który został zastosowany przy przyjęciu kontrowersyjnej reformy emerytalnej z pominięciem głosowania w Zgromadzeniu Narodowym, w odniesieniu do wszystkich propozycji ustaw z wyjątkiem budżetowych.
Celem, który postawiłam na przyszłość, jest niestosowanie art. 49.3 konstytucji poza tekstami finansowymi – powiedziała Borne w wywiadzie dla agencji AFP.
Jednak wycofanie się z reformy emerytalnej, podwyższającej wiek emerytalny we Francji z 62 do 64 lat, nie jest przewidziane – zaznaczyła szefowa rządu. Reforma została przyjęta z użyciem przez rząd art. 49.3, który pozwolił na pominięcie głosowania w Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie francuskiego parlamentu. Doprowadziło to do kryzysu politycznego, w tym dwóch głosowań nad wotum nieufności dla rządu i oraz wzmożenia protestów na ulicach w wielu miastach.
W celu uspokojenia nastrojów premier przyjmie na początku kwietnia przedstawicieli ugrupowań parlamentarnych oraz władz lokalnych i omówi z nimi przyszłe działania w takich kwestiach, jak zdrowie, edukacja i ekologia.
Chcemy nadać priorytet kilku tematom, aby szybko pokazać Francuzom konkretne rezultaty - powiedziała Borne.
Premier wyraziła również otwartość na rozmowy ze związkami zawodowymi w sprawach innych niż kwestia reformy emerytalnej.
Kolejnym dniem społecznej mobilizacji przeciwko reformie emerytalnej będzie wtorek.
Czytaj też: „Foreign Policy”: Powstanie unia polsko-litewska?
pap, jb