Jak zostać żołnierzem GROM? Szef szkoleń odpowiada!
JW GROM to najsłynniejsza polska jednostka wojsk specjalnych. Stanowi marzenie wielu żołnierzy i wzorzec dla tego jak przeprowadzać tajne operacje… ale jak się do niej dostać? Jak wygląda szkolenie? O tym mówi w wywiadzie dla „Polski Zbrojnej” szef szkolenia GROMu!
Jak wygląda selekcja? Jakie wymagania musi spełnić kandydat do GROM? I czy jednostka przyjmuje kobiety? Na to ostatnie pytanie szef szkolenia odpowiada jasno:
Choć każdy, bez względu na płeć, może wziąć udział w selekcji, to obecnie w zespołach bojowych nie ma etatów dla kobiet. Wprawdzie kobiety służą w GROM-ie, biorą udział w operacjach bojowych jednostki, jednak nie jako „szturmowcy”
A jak w ogóle zacząć realizować marzenie o służbie w GROM?
W pierwszej kolejności istotne jest wypełnienie dokładnej ankiety. Potem, jeśli to zostanie spełnione, potencjalni kandydaci zapraszani są na sprawdzian z WF-u!
Aby zweryfikować sprawność fizyczną, kandydaci muszą m.in. biegać na dystansie 3000 i 100 m, wykonać skłony tułowia i podciągać się na drążku. Testujemy także inne umiejętności, takie jak pływanie czy walkę wręcz. Przy czym przy tej ostatniej nie skupiamy się na znajomości sztuk walki, lecz raczej na woli walki, niezłomności i determinacji. Sprawdzian trwa cały dzień, więc na koniec wszyscy są naprawdę zmęczeni. I to jest ten moment, kiedy zaczynamy analizować profil psychologiczny kandydatów. Testy psychologiczne odbywają się tego samego dnia i trwają nawet do godzin nocnych. Na tym etapie odpada średnio kolejne 30 procent kandydatów
Równie istotna jest determinacja kandydatów, w tym - predyspozycje psychologiczne! Żołnierz JW GROM musi być w stanie podjąć się wypełnienia misji… niemożliwej do wypełnienia!
Następnie przychodzi czas na testy w górach, podczas której kandydaci nie tylko wychodzą ze swej strefy komfortu ale są zmuszeni do działania na granicy swych możliwości! Obserwowani przez psychologów mogą odpaść nawet jeśli fizycznie są zdolni do służby. Dlaczego?
W wojskach specjalnych liczy się grupa – wszyscy to wiedzą i wiele osób próbuje pokazać, że potrafi pracować z innymi. Jednak w praktyce często okazuje się to nieprawdą. Sprawdzamy to, dzieląc kandydatów na grupy i obserwując, jak się w nich odnajdują
Kim jest więc żołnierz, który ostatecznie służy w GROM?
To żołnierz, który umie działać zgodnie z taką oto triadą: zadanie, podwładni, ja. Dokładnie w tej kolejności. Wiele osób na pierwszym miejscu stawia grupę, dopiero po niej zadanie, ale wówczas jest duże prawdopodobieństwo, że zadanie nie zostanie wykonane. Być dobrym dowódcą oznacza pracować z ludźmi w taki sposób, by byli dobrze zmotywowani i zdeterminowani do wykonania zadania, którego sukcesu nikt nie wróży. Taką właśnie rolę przypisuje się żołnierzom wojsk specjalnych – być gotowym i zdolnym do wykonania najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych zadań
Pełna treść wywiadu na stronie Polski Zbrojnej!
Polska Zbrojna/ as/