F-35 w przyszłym roku trafią do Polski
Głównym celem mojej wizyty w zakładach Lockheed Martin jest przyspieszenie dostaw najnowocześniejszego amerykańskiego sprzętu do Polski - poinformował w środę przebywający w USA premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że pierwsze F-35 w przyszłym roku trafią do polskich pilotów.
Szef rządu napisał na Facebooku, że przyjechał do miejscowości Marietta, żeby odwiedzić zakłady Lockheed Martin, które produkują myśliwce F-35 dla polskiej armii.
To zdecydowanie najnowocześniejsze samoloty bojowe na świecie - podkreślił.
Głównym celem mojej wizyty jest przyspieszenie dostaw najnowocześniejszego amerykańskiego sprzętu do Polski. Do naszych samolotów bojowych chcemy pozyskać również najnowocześniejsze uzbrojenie. Rozmawiamy o pociskach rakietowych JASSM XR, które mogą być odpalane z samolotów i mają zasięg do 1900 kilometrów - dodał premier.
Chcemy być jednym z pierwszych krajów, które wejdą w ich posiadanie - podkreślił.
To wszystko nie byłoby możliwe bez udanej naprawy finansów publicznych. Ono umożliwiło nam podwojenie (a perspektywie ostatnich paru lat potrojenie) budżetu na wydatki obronne. Jeszcze rok temu nie moglibyśmy podpisać umowy na F-35, a ja nie stałbym tutaj, gdzie stoję dzisiaj. Tylko ci, którzy poważnie traktują bezpieczeństwo, są poważnie traktowani przez inwestorów i dostawców. Nareszcie jesteśmy partnerem dla najpoważniejszych i największych firm zbrojeniowych z całego świata - dodał.
Czytaj też: Szef MON: Polska może być ośrodkiem serwisowania czołgów Abrams
Czytaj też: Trump ostro podsumował Bidena, Macrona i Xi Jinpinga!
pap, jb