Zabraknie samochodów? Wszystko przez jeden metal!
Platyna będzie jeszcze droższa? Wiele na to wskazuje - stoimy przed historycznym deficytem tego metalu!
Branża motoryzacyjna i nowych technologii ma nieustający głód platyny, jednak powoduje on wielkie niedobory. Platyny zaczyna brakować i nic nie wskazuje na to by sytuacja miała się zmienić!
Co istotne z dziejami platyny związany jest inny pierwiastek - pallad. To on przez lata był bardziej pożądany, bowiem wykorzystywano go w branży motoryzacyjnej, gdzie instalowany był w katalizatorach, pomagając w neutralizacji szkodliwych emisji z silników spalinowych. Teraz jednak zastąpiła go platyna - i zaczęły się problemy!
Jak pisze na wnp.pl Dariusz Malinowski:
Pierwszą jest spadek cen palladu. Uncja metalu potaniała z ponad 2300 dolarów na jesieni 2022 roku do 1500 dolarów obecnie. Drugim efektem jest wzrost cen platyny – uncja metalu podrożała w tym czasie z około 850 dolarów do prawie 1100 dolarów. Jednak to nie koniec. Wzrost zainteresowania platyną będzie skutkował dalszym niedoborem metalu.
Co gorsza kłopoty zaczną się już w tym roku - rynek, szacowany na 8 milionów uncji - będzie niedostatecznie zaopatrzony - zabraknie aż 128 tys. uncji metalu! Potem będzie tylko gorzej!
Czy motoryzację (i inne branże) czeka wielki kryzys?
wnp.pl/ as/
CZYTAJ: