Nagroda Solidarności dla przywódcy krymskich Tatarów
Nagroda Solidarności ma przypominać, że to u nas się zaczęło. Że to tu zaczęły się kruszyć mury, które wreszcie padły — mówił Radosław Sikorski, ogłaszając, kto otrzyma nagrodę „Solidarności”.
Otrzyma ją Mustafa Dżemilew, lider krymskich Tatarów, ukraiński polityk i radziecki dysydent. Szef polskiego MSZ ogłaszając nazwisko laureata, podkreślał, że nagroda pochodzi z Polski.
Polska jest krajem, który odniósł sukces w swojej transformacji. (…) Dzisiaj dzieli się swoimi doświadczeniami – Warszawa staje się centrum, w którym ludzie z całego świata uczą się, jak dobrze zarządzać procesem transformacji i jak wybijać się na demokrację — tłumaczył.
Sikorski zaznaczył, że w wybór laureata było zaangażowanych 15 osób – propozycje zaproponowali między innymi Władysław Bartoszewski, prof. Adam Rotfeld oraz Catherine Ashton.
Ostateczną decyzję podjęła kapituła, a nagroda zostanie wręczona przez Komorowskiego 3 czerwca podczas uroczystej gali na Zamku Królewskim — mówił.
Dżemilew po zajęciu Krymu przez Rosję otrzymał zakaz wjazdu na teren Krymu.
lw/ wPolityce.pl/