Prognozy wskazują na powrót rynku konsumenta i zahamowanie wzrostów cen aut
Mniejsza liczba klientów w salonach samochodowych, rosnąca dostępność nowych samochodów i niższy wzrost cen aut może skłonić dealerów do wzmocnienia rywalizacji o klienta przy pomocy rabatów. Jak oceniają eksperci Automarket.pl jeszcze w tym roku można spodziewać się wyhamowania wzrostów na rynku nowych samochodów, a nawet niewielkich spadków sprzedaży i skierowania się klientów w kierunku pojazdów używanych.
„Sytuacja na rynku nowych samochodów osobowych jest obecnie bardzo ciekawa. W zasadzie od początku roku obserwujemy rosnącą sprzedaż, która każdego miesiąca jest średnio ok. 10-15 proc. wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Dane wynikają jednak z realizacji przeszłych umów. Obecnie partnerskie sieci dealerskie komunikują nam wyraźny spadek odwiedzin klientów, a co za tym idzie mniejszą liczbę składanych zamówień. W związku z tym prawdopodobnie jeszcze w 2023 roku możemy spodziewać się wyhamowania wzrostów na rynku nowych samochodów, a nawet niewielkich spadków sprzedaży. W takiej sytuacji możliwy jest scenariusz, w którym zainteresowanie klientów skieruje się w kierunku pojazdów używanych” – mówi Tomasz Otto, dyrektor departamentu strategii i marketingu PKO Leasing, odpowiedzialny za rozwój platformy Automarket.pl.
Wzrost podaży i skrócenie czasu oczekiwania przełożyły się na zwiększenie sprzedaży samochodów osobowych w I poł. 2023 roku.
Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) wynika, że do czerwca tego roku zarejestrowano w Polsce prawie 240 tys. nowych aut i jest to o ponad 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Wyniki te są jednak przede wszystkim efektem zamówień składanych na przełomie 2022 i 2023 roku. Instytut Samar wskazuje, że w II kw. 2023 roku salony dealerskie odnotowały spadek odwiedzin w ujęciu rocznym o 21 proc., co może negatywnie przełożyć się na rezultaty sprzedaży w kolejnym kwartale. Jeszcze większy odwrót z salonów dostrzegają dealerzy marek premium. Według danych Samaru sprzedawcy tych aut odnotowali w II kw. 2023 roku spadek odwiedzin o 31 proc. Może to oznaczać możliwość zmiany trendu z roku 2022, w którym sprzedaż samochodów premium wzrosła o 4 pkt. proc., przy spadku sprzedaży wszystkich marek o 6 pkt. proc. (w ujęciu r/r.).
Według danych platformy Automarket.pl, należącej do Grupy Kapitałowej PKO BP, ich średnia wartość katalogowa nowych aut wzrosła w I półroczy tego roku o 3 proc. r/r. Jednocześnie dostępność nowych aut zwiększyła się niemal dwukrotnie. Dla porównania, wI połowie 2022 roku ceny nowych samochodów wzrosły aż o 21 proc. r/r. a podaż w tym czasie spadła.
„Sytuacja klienta na rynku nowych samochodów powoli zaczyna ulegać poprawie. W ostatnich miesiącach podaż dogoniła popyt. Nie przewidujemy jednak spadku cen katalogowych, ale raczej ich utrzymania na obecnym poziomie. Od kilku miesięcy docierają do nas także sygnały o powrocie dealerów do polityki rabatów, które w najbliższym czasie powinny być jeszcze wyższe. Niewielkie pogorszenie dostępności aut i ewentualny wzrost cen mogą spowodować dopiero realizowane zazwyczaj na koniec roku zakupy flotowe małych i średnich firm” – uważa Otto.
Zdaniem ekspertów Automarket.pl, spadek odwiedzin w salonach, nadpodaż nowych aut oraz trwające spowolnienie gospodarki – te czynniki mogą skłonić dealerów samochodowych nie tylko do zwiększenia udzielanych rabatów, ale również do poszukiwania alternatywnych kanałów dotarcia do klienta.
„W ostatnim czasie widzimy zwiększone zainteresowanie sieci dealerskich internetowymi kanałami sprzedaży samochodów. Część z nich postawiła na rozwój własnych, autorskich rozwiązań, jednak większość zdecydowała się na współpracę z istniejącymi platformami, takimi jak Automarket.pl. Tylko w pierwszym półroczu 2023 roku ponad dwukrotnie zwiększyliśmy dostępność w naszej ofercie aut takich marek jak Hyundai, Mercedes-Benz, Peugeot czy Volkswagen. W tym czasie nawiązaliśmy również współpracę z 4 nowymi sieciami dealerskimi, a do końca roku dołączy do nich prawdopodobnie 7-8 kolejnych. Przewidujemy, że w kolejnych latach zainteresowanie platformowym modelem sprzedaży będzie rosnąć, a zakup auta w miejscu integrującym wielu sprzedawców stanie się naturalnym wyborem klientów” – komentuje Otto.
Czytaj także: NASK ostrzega! Chcą przejąć konto na Facebooku
rb