
AKTUALIZACJA
Nawrocki: jako prezydent będę głosem narodu polskiego
Prezydent Karol Nawrocki w orędziu wygłoszonym tuż po zaprzysiężeniu podkreślił, że 1 czerwca, w dniu drugiej tury wyborów na prezydenta, Polacy dali wyraźny sygnał, że chcą wypełniania obietnic wyborczych. Zadeklarował, że jako prezydent będzie głosem narodu polskiego. Takie mam przed sobą zadanie - dodał.
Prezydent Nawrocki, wygłaszając pierwsze orędzie w Sejmie, wskazał, że 1 czerwca Polacy dali wyraźny sygnał, że „chcą wypełniania obietnic wyborczych, chcą wybierać swojego prezydenta w poczuciu wolności i nie ulegną propagandzie politycznej”.
Stwierdził też, że 1 czerwca wszyscy jeszcze raz przekonali się, że „prezydent musi być tylko i aż głosem obywateli i obywatelek RP, nikim więcej”.
Ja jako prezydent będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie - oświadczył.
Dodał, że Polacy oczekują tego, aby politycy wypełniali swoje obietnice wyborcze, które - jak przypomniał - zawarł w „Planie 21”. Zadeklarował, że będzie konsekwentny i zdeterminowany w realizacji Planu 21. Zapewnił, że będzie dążył do tego, aby polskie państwo było miejscem rozwoju, wielkich przełomowych projektów takich, jak CPK, polskie drogi i polskie porty.
»» Śledź relację na żywo na portalu wPolityce.pl w publikacji RELACJA. Zaprzysiężenie nowego prezydenta RP! Karol Nawrocki obejmie dziś najwyższy urząd. Tak będą wyglądały oficjalne uroczystości
Sygnał dla klasy politycznej, że dalej tak rządzić nie można
Wynik wyborów 1 czerwca to sygnał dla klasy politycznej, że dalej tak rządzić nie można, że Polska tak dzisiaj nie powinna wyglądać - powiedział w środę prezydent Karol Nawrocki.
- Wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, wbrew teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z którą się spotykałem w drodze do urzędu prezydenta RP - powiedział Nawrocki.
Jako chrześcijanin ze spokojem i z głębi serca wybaczam całą tę pogardę i to, co działo się w czasie wyborów - podkreślił.
Jak mówił, „jako wspólnota narodowa mamy tę wielką wartość przywiązania do wartości i tożsamości chrześcijańskiej”. - To nie powinno się zmieniać, a w wartościach chrześcijańskich miłość i miłosierdzie do drugiego człowieka jest jednym z podstawowych elementów - dodał.
- Ale wybory 1 czerwca wysłały także silny głos suwerena do całej klasy politycznej - wybierając mnie na urząd prezydenta RP. To głos, że dalej tak rządzić nie można, i że Polska tak dzisiaj wyglądać nie powinna. To głos Polek i Polaków - że chcą, aby politycy spełniali obietnice składane w trakcie kampanii wyborczej - stwierdził prezydent.
Nie dla nielegalnej migracji, euro oraz wyższego wieku emerytalnego
Program, który będę realizował, będzie programem zrównoważonego rozwoju państwa polskiego. Tak, my wszyscy jesteśmy z miast i wiosek polskich i nie ma Polski A i Polski B - powiedział prezydent.
Jak wskazał, jego program zakłada powiedzenie „nie” nielegalnej migracji i walucie euro oraz „tak” polskiej złotówce. Zadeklarował również, że nie pozwoli na podniesienie wieku emerytalnego zarówno kobietom, jak i mężczyznom.
- Stoję przed wami, świadomy wielkiego zadania i ogromnej odpowiedzialności, jaka przede mną stoi. Ale stoję tutaj, w polskim Sejmie, świadomy także podziałów w polskim życiu politycznym, w polskim życiu społecznym. Chcę jasno zadeklarować, że swoich decyzji nie będę podejmował zgodnie z tymi podziałami, tylko wbrew tym podziałom, podejmując zawsze decyzje, które odnoszą się do głosu narodu polskiego, nie do politycznych czy partyjnych emocji - powiedział Nawrocki.
Będę za Polską w UE, ale nie zgodzę się, by Unia zabierała Polsce kompetencje -
- Będę głosem tych, którzy chcą Polski suwerennej, Polski która jest w Unii Europejskiej, ale Polski, która nie jest Unią Europejską, tylko jest Polską i pozostanie Polską - powiedział Nawrocki w orędziu.
Zaznaczył, że zarówno w dyskusjach z polskim rządem, jak i na arenie międzynarodowej będzie wspierał relacje w ramach UE.
Ale nigdy nie zgodzę się na to, by UE zabierała Polsce kompetencje, szczególnie w sprawach, które nie zostały zapisane w traktatach europejskich, a te nie powinny się zmienić. Będę głosem obywateli, którzy chcą suwerenności - podkreślił prezydent.
Powiedział też, że będzie głosem tych, którzy chcą Polski bezpiecznej, głosem polskich żołnierzy i oficerów. Zapewnił, że będzie wspierał wszystkie wysiłki modernizacyjne polskiej armii; że będzie dążył do tego, aby była największą siłą NATO w UE.
Nawrocki podkreślił znaczenie sojuszy międzynarodowych, w tym ze Stanami Zjednoczonymi. Oświadczył, że będzie dbał o pozycję Polski w NATO.
Polska powinna być liderem budowania siły, systemu immunologicznego, odpowiedzialności wschodniej flanki NATO - powiedział.
Dodał, że marzy również, aby Bukaresztańska Dziewiątka (zrzeszenie dziewięciu państw Europy Środkowo-Wschodniej), w dłuższej perspektywie stanie się Bukaresztańska Jedenastką razem z państwami skandynawskimi.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Umowa z Mercosur już nie do uniknięcia?
Coraz powszechniejsze. „Kupione badania naukowe”
»»Czy Unia Europejska chce sięgnąć po oszczędności Polaków? – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.