Polscy siatkarze wygrali z Francją. Oto relacja
Polscy siatkarze wygrali z Francją 3:1 (27:29, 25:16, 25:21, 25:20) w drugim sobotnim meczu rozgrywanej w Krakowie 20. edycji Memoriału Jerzego Huberta Wagnera. We wcześniejszym spotkaniu Słowenia pokonała Włochy 3:2.
Polska – Francja 3:1 (27:29, 25:16, 25:21, 25:20).
Polska: Bartosz Kurek, Kamil Semeniuk, Marcin Janusz, Norbert Huber, Wilfredo Leon, Mateusz Poręba, Jakub Popiwczak (libero) oraz Jakub Kochanowski, Bartosz Bednorz, Grzegorz Łomacz, Bartłomiej Bołądź, Aleksander Śliwka, Karol Kłos.
Francja: Antoine Brizard, Barthelemy Chinenyeze, Jean Patry, Kevin Tillie, Nicolas Le Goff, Yacine Louati, Jenia Grebennikov (libero) oraz Timothee Carle, Quentin Jouffroy, Trevor Clevenot.
Na mecz z mistrzami olimpijskimi trener Nikola Grbic wystawił wyjściowy skład, w którym znalazło się m.in. miejsca dla Bartosza Kurka, Wilfredo Leona, środkowego Mateusza Poręby i libero Jakuba Popiwczaka.
Biało-czerwoni, podrażnieni piątkową dotkliwą porażką ze Słowenią (0:3), zaczęli mocno zmobilizowani, objęli prowadzenie 3:0 i praktycznie przez cały czas kontrolowali przebieg gry. Przy stanie 24:21 wydawało się, że nic nie odbierze im wygranej. Tymczasem nie wykorzystali trzech setboli i to Francuzi przejęli inicjatywę. Polacy mieli coraz większe problemy z przyjęciem i po asie serwisowym Kevina Tillie rywale wygrali tę partię do 27.
Drugi set również rozpoczął się od skutecznej gry biało-czerwonych i prowadzenia 6:1 i 12:6. Tym razem Polacy ani na moment nie stracili kontroli nad grą i pozwolili przeciwnikom na zdobycie tylko 16 punktów. 15 tysięcy kibiców zgromadzonych w krakowskiej Tauron Arenie mogło się cieszyć z pierwszego wygranego seta na tym turnieju.
W trzeciej partii trener Grbic wprowadził za Kurka Aleksandra Śliwkę i Polacy grali trójką przyjmujących, bez nominalnego atakującego. Nie wpłynęło to negatywnie na postawę biało-czerwonych, którzy od początku zbudowali kilkupunktową przewagę i choć w końcówce Francuzi odrobili nieco strat, bez większych problemów wygrali tę partię za drugim setbolem.
W kolejnym secie była już walka „punkt za punkt”. Przy stanie 10:10 Polacy wygrali cztery kolejne akcje. Tej przewagi już nie roztrwonili.
Dla biało-czerwonych, którzy w piątek przegrali ze Słowenią 0:3, było to pierwsze zwycięstwo w tym turnieju. Francuzi mają na koncie dwie porażki, gdyż w piątek ulegli 0:3 Włochom.
W niedzielę Słoweńcy zmierzą się z Francuzami (godz. 14), a Polacy z Włochami (17).
Memoriał Wagnera rozgrywany jest od 2003 roku. Jego celem jest uhonorowanie pamięci najwybitniejszego polskiego trenera siatkówki - Huberta Jerzego Wagnera, który doprowadził reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 1974 roku i złotego medalu olimpijskiego w 1976 roku. Biało-czerwoni zwyciężyli w imprezie 10-krotnie.
Dla wszystkich zespołów krakowski turniej jest jednym z ostatnich sprawdzianów przed mistrzostwami Europy.
Czytaj też: Rubel na dnie. Co zrobi Rosja?
Czytaj też: 200 000 zł na rozpoczęcie działalności. Od państwa
pap, jb