Puda: Stosunek PO do Polski wschodniej jest pełen pogardy
Polacy pamiętają, jaki stosunek do Polski wschodniej i mniejszych miejscowości mają ludzie z PO i przybudówek. To stosunek pełen pogardy – powiedział minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda w wywiadzie opublikowanym w środę na portalu DoRzeczy.pl.
Puda był pytany, czy wierzy, że temat funduszy europejskich i polityki regionalnej przebije się w kampanii? Jego zdaniem, „Polacy widzą, jak Polska zmienia się na lepsze”. „Zjednoczona Prawica w przeciwieństwie do Donalda Tuska i jego drużyny, dba o to, by regiony naszego kraju rozwijały się równomiernie – w miastach, miasteczkach i wsiach”. „Polacy pamiętają, jaki stosunek do Polski wschodniej i mniejszych miejscowości mają ludzie z PO i przybudówek. To stosunek pełen pogardy. Oni chcieli być reprezentacją wyłącznie Polski wielkomiejskiej, ale ją też przecież oszukują, bo dziś ich twarzą jest rusofil, awanturnik i farbowany lis Kołodziejczak” - ocenił.
„Jako Zjednoczona Prawica skutecznie likwidujemy wykluczenie komunikacyjne, cyfrowe, dostępnościowe” - opowiadał. „Można powiedzieć, że niektóre zakątki kraju wręcz przywracamy na mapę. Mocno wspieramy samorządy w całej Polsce” - ocenił. „Mówię nie tylko o angażowaniu środków budżetowych oraz tych z polskiej części funduszy unijnych, ale chociażby o wsparciu eksperckim, tak bardzo potrzebnym do skutecznego pozyskiwania funduszy – zwłaszcza w przypadku samorządów słabiej radzących sobie w tej kwestii” - wyjaśnił. Według Pudy, „wszystko są to działania prowadzone kompleksowo, w które zaangażowane są różne ministerstwa i instytucje”.
„Trudno nie dostrzegać tych wszystkich korzystnych zmian chociażby jeżdżąc po drogach ekspresowych, autostradach czy korzystając z kolei. To była ciężka praca, która przynosi owoce. Jestem dumny z Polski” - dodał.
Czytaj też: Śliwka o repolonizacji wyprzedanego majątku
Czytaj też: Müller: polityka resetu z Rosją miała mieć duże koszty
PAP/kp