Informacje

Meksyk / autor: fot. Fratria
Meksyk / autor: fot. Fratria

W tym kraju zaginęło ponad 111 tys. osób!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 września 2023, 09:30

  • Powiększ tekst

Rodziny i bliscy prawie 111 tysięcy Meksykanów „zaginionych bez wieści” w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci, uczciły ich pamięć w niezliczonych, milczących pochodach, które odbyły się w całym kraju w środę. Ich przebieg opisują w czwartek na pierwszych stronach wszystkie meksykańskie media.

Do najliczniejszych należały pochody dla uczczenia pamięci „zaginionych”, czyli w ogromnej większości przypadków uprowadzonych i pomordowanych Meksykanów, w stolicy kraju, Tijuanie, Juarez, Puebli i Leon, gdzie meksykańskie kartele narkotykowe mają szczególnie duże wpływy.

CZYTAJ TEŻ:

Rosyjska flota drży przed polskim Apache’em!

Sukces Ukrainy: Droga do Morza Azowskiego otwarta?

W stolicy kraju, mieście Meksyk, uczestnicy wielotysięcznego pochodu przyszli pod siedzibę Prokuratury Generalnej Republiki, aby w całkowitym milczeniu umieścić przed gmachem fotografie swych zaginionych bliskich, aby przypomnieć władzom o ich losie.

Według meksykańskich mediów opozycyjnych liczba osób „zaginionych bez wieści” rosła szybciej niż dotąd za rządów obecnego lewicowego prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora. W ciągu ostatnich pięciu lat – do 25 sierpnia 2023 r. – liczba ludzi, którzy „zniknęli” wskutek działań karteli narkotykowych, wyniosła oficjalnie 44 073 osoby, co stanowi 40 procent ze 111 tys. obywateli Meksyku uznanych dotąd oficjalnie za zaginionych.

Tę liczbę zaginionych podają oficjalne komunikaty rządowe. Stwierdzają one, że wśród „zaginionych bez wieści” jest dwudziestokrotnie więcej mężczyzn niż kobiet.

Rząd i opozycja nie różnią się w ocenie, że głównym sprawcą uprowadzeń i zabójstw są działające w Meksyku potężne kartele narkotykowe.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.