Informacje

Demonstracja w Mexico City / autor: PAP/EPA/SASHENKA GUTIERREZ
Demonstracja w Mexico City / autor: PAP/EPA/SASHENKA GUTIERREZ

Fala porwań kobiet w metrze

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 lutego 2019, 09:21

  • Powiększ tekst

Tysiące kobiet wyszło w sobotę na ulice stołecznego Meksyku, żeby zaprotestować przeciwko fali prób porwań w metrze i poprosić prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora o interwencję.

Manifestantki dwukrotnie zatrzymały się na trasie przemarszu, aby minutą ciszy uczcić kobiety, które zostały zamordowane lub zaginęły. Uczestniczki pochodu odczytały także apel wzywający szefa państwa do podjęcia interwencji w ich sprawie.

W ostatnich tygodniach było coraz więcej skarg na próby porwania kobiet przez mężczyzn, którzy zaczepiają je na stacjach metra lub w ich okolicy i próbują uprowadzić do czekających pojazdów. Kiedy kobiety usiłują pozbyć się napastników, mężczyźni udają przed innymi użytkownikami metra, że to tylko kłótnia małżeńska - pisze agencja AFP.

Metro w Meksyku „było dla nas niczym schronienie, był to jedyny środek transportu publicznego, w którym czułyśmy się bezpiecznie. Ale teraz nie mamy już nic, ponieważ wszystko się tam odbywa: (napastnicy) nagle pojawiają się znikąd, nękają cię i porywają” - mówiła 21-letnia Sarah Artega, mieszkająca w dzielnicy Iztapalapa, gdzie występuje wysoka przestępczość.

Metro miało być bezpieczne, a nie jest. Nie miałabym jednak odwagi narzekać, choćby na policjantki, ponieważ one też są narażone na takie ataki, czy z powodu gangów, z którymi walczą - przyznała 24-letnia Fernanda Gonzalez.

Liczba zabójstw w Meksyku wzrosła w ostatnich latach. Według ONZ w kraju tym każdego dnia mordowanych jest średnio dziewięć kobiet w każdym wieku. Sześć na dziesięć kobiet doświadczyło już agresji, często w transporcie publicznym.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych