Lewandowski: musimy coś zmienić
Robert Lewandowski nie potrafił wytłumaczyć przyczyn porażki z Albanią 0:2 w niedzielnym meczu eliminacji mistrzostw Europy w Tiranie, choć przyznał, że w drużynie musi się „coś” zmienić
Zawiedliśmy. Musimy przeprosić kibiców za to, co pokazaliśmy. Czuję się za to odpowiedzialny. Mogę mieć również do siebie żal i pretensję. Zaangażowanie było, ale to za mało. Bezsilność i bezradność. Nawet trudno znaleźć słowa - powiedział piłkarz Barcelony w rozmowie z TVP Sport.
Od początku eliminacji mamy problemy. Musimy coś zmienić, żeby reprezentacja zobaczyła światełko w tunelu - dodał.
Biało-czerwoni ponieśli już trzecią porażkę w eliminacjach Euro 2024. Wcześniej przegrali także na wyjazdach z Czechami 1:3 oraz z Mołdawią 2:3.
Lewandowski nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, co się stało z drużyną, która jeszcze niedawno, w niemal takim samym składzie, umiała grać dużo lepiej.
Ciężko powiedzieć, co się stało. Faktycznie, drużyna bardzo się nie zmieniła. Nie chcę szukać tłumaczenia, ale trzeba znaleźć rozwiązanie - ocenił.
Napastnik Barcelony nie chciał wypowiadać się na temat przyszłości selekcjonera reprezentacji Fernando Santosa. „To nie moja rola” - uciął.
Polska zajmuje czwarte miejsce w grupie E eliminacji Euro 2024. Ma sześć punktów, o cztery mniej od lidera Albanii oraz o dwa mniej od Czech i Mołdawii.
Czytaj też: Dotkliwa porażka w Tiranie
Czytaj też: Santos: nie podam się do dymisji
PAP/KG