Premier: będzie raport ze strat zadanych Polsce przez ZSRR
Przygotowujemy raport ze strat zadanych Polsce przez komunistów i Związek Sowiecki - oświadczył premier Mateusz Morawiecki w niedzielę podczas uroczystości upamiętniającej 84. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę pod Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie
Jak mówił Morawiecki, 17 września to data symboliczna która wryła się w pamięć Polski i Polaków i powinna wryć się w pamięć całej Europy. Jak dodał, okupacja sowiecka nie skończyła się wraz z wojną, ale trwała jeszcze przez 45 lat i według różnych szacunków 10 proc. polskiego PKB trafiało do Związku Sowieckiego.
Ten drenaż był tak potworny, że należy zadać pytanie, dlaczego żaden rząd polski wcześniej nie rozpoczął dokumentowania i analizowania wszystkich strat wojennych popełnionych przez komunistów i Związek Sowiecki - stwierdził Morawiecki.
Taki raport przygotowujemy i będziemy z nim gotowi. Rosja dziś jest państwem totalitarnym, kolonialnym, imperialnym, ale z tym raportem będziemy gotowi na czas - dodał.
Morawiecki mówił też, że zbrodnie rosyjskie nie skończyły się wraz z upadkiem Związku Sowieckiego, jak - według niego - chcieli myśleć niektórzy politycy Zachodu i niektórzy polscy politycy. „Dlaczego ci politycy prowadzili do osłabienia siły Polski wobec Rosji” - pytał.
Według niego, „de facto istniał gazowy i surowcowy pakt Merkel-Putin, który miał doprowadzić do oplecenia i zniewolenia znacznej części Europy w sidłach niemiecko-rosyjskich a głównym wykonawcą tego paktu w Polsce, a później w Brukseli był Donald Tusk”. „Był drużbą na nowych zaślubinach niemiecko-rosyjskich. W ciągu ostatnich 15 lat nikt nie zrobił więcej dla Rosji i dla Niemiec niż Donald Tusk” - stwierdził Morawiecki.
Czytaj też: „Sowiety wkroczyły” - 84 lata temu Sowieci napadli na Polskę
PAP/KG