Informacje

Bułgaria / autor: fot. Fratria
Bułgaria / autor: fot. Fratria

Ten kraj wydalił... rosyjskich duchownych!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 września 2023, 07:00

    Aktualizacja: 22 września 2023, 07:22

  • Powiększ tekst

Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (kontrwywiad) wydaliła w czwartek dwóch obywateli Białorusi i jednego obywatela Rosji posługujących się paszportami dyplomatycznymi z powodu „działań wymierzonych w bezpieczeństwo narodowe Bułgarii”; wszyscy są duchownymi Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.

W opinii kontrwywiadu duchowni działający pod płaszczykiem dyplomatów stwarzali zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Służba nie podała nazwisk wydalonych osób lecz portal Wolna Europa przekazał, powołując się na ambasadę Rosji, że jednym z nich jest archimandryta (w kościele katolickim odpowiada to stanowisku opata) Wasjan.

CZYTAJ TEŻ:

A. Duda o filmie Agnieszki Holland: Wspiera Białoruś

W Rosji zaczyna brakować … benzyny

Wszyscy trzej zostali wezwani do siedziby służby migracyjnej. Poinformowano ich, że mają opuścić Bułgarię, po czym odwieziono do granicy z Serbią.

Bułgarski kontrwywiad poinformował, że duchowni zostali wydaleni „w związku z prowadzoną przez nich działalnością, skierowaną przeciw bezpieczeństwu narodowemu i interesom Republiki Bułgarii”. W opinii funkcjonariuszy uzyskane dane świadczyły, ze ich działalność nosi cechy rosyjskiej strategii hybrydowej, mającej na celu wywieranie wpływu na procesy społeczno-polityczne w Bułgarii. Wcześniej duchowni byli wydaleni z Macedonii Północnej.

Jednocześnie w Sofii w czwartek odbył się duży wiec nacjonalistycznej prorosyjskiej partii Wazrażdane z żądaniem dymisji rządu. Zablokowano kilka ważnych skrzyżowań. Demonstranci próbowali przedrzeć się do pomnika Armii Czerwonej, który został ogrodzony, ponieważ zadecydowano o jego demontażu. Doszło do strać z policją. Nie ma doniesień o poszkodowanych i zatrzymanych.

Ewgenia Manołowa

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych