Szydło: Wszystkie regiony mają mieć takie same szanse
Wszystkie regiony mają mieć takie same szanse; inwestujemy tam, gdzie to jest potrzebne dla ludzi, gdzie ludzie tego oczekują – mówiła w środę na budowie drogi ekspresowej S1 w Bojszowach (Śląskie) b. premier, europosłanka PiS Beata Szydło
Zaznaczyła, że realizowana obecnie budowa trasy S1 między Bielskiem-Białą a Mysłowicami, wraz z obwodnicą Oświęcimia, to – jak mówiła - „bardzo ważna inwestycja, o której mieszkańcy ziemi oświęcimskiej i nie tylko marzyli od wielu lat”.
Szydło przypomniała, że przed wieloma laty sama zabiegała o tę inwestycję jako burmistrz pobliskich Brzeszcz, jednak – podkreśliła - dopiero za rządów PiS projekt przybrał realne kształty. Pierwsze dwa fragmenty trasy mają być gotowe za ponad rok, kolejne – rok później.
Europosłanka zwróciła uwagę, że zarówno sama trasa S1, jak i obwodnice Oświęcimia oraz Brzeszcz, znacząco odciążą ruch w tych miastach i poprawią warunki komunikacyjne. Podkreśliła, że są to inwestycje na rzecz „Polski lokalnej, która nie mogła doczekać się takich inwestycji przez wiele lat”.
My powiedzieliśmy bardzo wyraźnie: wszystkie regiony mają mieć takie same szanse; inwestujemy tam, gdzie to jest potrzebne dla ludzi, gdzie ludzie tego oczekują – powiedziała Szydło.
Po wielu, wielu latach spełnia się marzenie mieszkańców ziemi oświęcimskiej – dodała, dziękując za przyczynienie się do realizacji tego przedsięwzięcia uczestniczącemu w środowej wizytacji ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi, samorządowcom i parlamentarzystom.
Według byłej premier, Platforma Obywatelska nie znajdowała pieniędzy na takie inwestycje, zaś rząd PiS – jak mówiła – realizuje je, zgodnie ze składanymi deklaracjami.
Chcemy przychodzić do państwa i powiedzieć: dotrzymaliśmy słowa, jesteśmy skuteczni, przede wszystkim jesteśmy tymi ludźmi, którzy słowa dotrzymują (…). Jeżeli są jakieś wątpliwości, ktoś z państwa nie wie, jak głosować – to głosujcie na Prawo i Sprawiedliwość – zakończyła była premier.
Czytaj też: Premier: Wybierzmy bezpieczną przyszłość Polaków
PAP/KG