Informacje

Strefa Gazy  / autor: PAP/EPA/HAITHAM IMAD
Strefa Gazy / autor: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Media: Panika i chaos w Strefie Gazy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 października 2023, 11:41

  • Powiększ tekst

Po piątkowym rozkazie izraelskiej armii skierowanym do mieszkańców Strefy Gazy, wzywającym do ewakuacji 1,1 mln cywilów, wśród palestyńskiej ludności tego obszaru zapanowały panika i chaos; osoby objęte ewakuacją koncentrują się tylko na tym, żeby przeżyć - czytamy w reportażu agencji Associated Press.

Izraelskie wojsko wydało w piątek rozkaz mieszkańcom miasta Gaza, by ewakuowali się na południe palestyńskiej Strefy. Uprzedzono, że armia będzie „kontynuować znaczące operacje” w mieście. Cywile mają 24 godziny na opuszczenie swoich domów. Siły zbrojne ostrzegły również, by Palestyńczycy nie zbliżali się w okolice bariery, która oddziela Izrael od Strefy Gazy i uprzedziło, że będą mogli wrócić na północ dopiero po ogłoszeniu przez armię pozwolenia.

W reakcji na decyzję Tel Awiwu Hamas nakazał cywilom zignorowanie izraelskich komunikatów i pozostanie w domach.

ONZ ostrzega, że pospieszna ewakuacja tak dużej liczby osób może doprowadzić do katastrofy humanitarnej.

Panuje chaos i nikt nie wie, co ma właściwie robić” - przyznała w rozmowie z agencją AP Inas Hamdan, zamieszkała w mieście Gaza przedstawicielka Agencji ONZ ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA). Jak przekazali korespondencji agencji, w piątek rano kobieta chwyciła najbardziej potrzebne rzeczy, spakowała je w pośpiechu i wraz z innymi pracownikami UNRWA wyruszyła na południe - do Rafah w pobliżu granicy z Egiptem.

Nie ma takiej możliwości, żeby dało się bezpiecznie ewakuować ponad 1 mln ludzi w tak krótkim czasie. Zapomnijmy o jedzeniu, elektryczności, paliwie… Jedyne (nasze) zmartwienie dotyczy teraz tego, czy przeżyjemy” - oznajmiła Nebal Farsach, rzeczniczka palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca w Strefie Gazy.

Co stanie się z naszymi pacjentami? Mamy w szpitalach rannych, osoby starsze, dzieci. Wielu medyków odmawia ewakuacji (osób poszkodowanych) lub pozostawienia ich (na pastwę losu). Dzwonią raczej do swoich kolegów, żeby pożegnać się (przed śmiercią)” - dodała Farsach.

W czwartek izraelski minister energetyki Israel Katz zadeklarował w mediach społecznościowych, że Tel Awiw nie przywróci dostawy wody, elektryczności i paliw do Strefy Gazy, dopóki Hamas nie uwolni przetrzymywanych tam od blisko tygodnia zakładników.

7 października w godzinach porannych Izrael został z zaskoczenia zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od pięciu dni konfliktu zginęło już około 1,3 tys. Izraelczyków i ponad 1,5 tys. Palestyńczyków ze Strefy Gazy.

Według szacunków z 2022 roku gęsto zaludnioną Strefę Gazy, której powierzchnia wynosi zaledwie 365 km kwadratowych, zamieszkuje blisko 2,4 mln osób.

Czytaj też: Sankcje wobec Rosji są, ale można je omijać. Co na to Polska?

Czytaj też: Chiny nie potępiają wojen. Dlaczego?

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych