Jesień pod znakiem emisji i nowych regulacji
Fundusze korporacyjnego długu mają za sobą cztery miesiące napływów, a wartość emisji obligacji firm przeprowadzonych na krajowym rynku wzrosła w III kwartale dwuipółkrotnie. Kolejne przedsiębiorstwa czekają ze swoimi ofertami w blokach startowych. Dodatkowo, tegoroczna jesień obfituje też w szereg nowych regulacji.
Jak wynika z danych Obligacje.pl, wartość emisji obligacji przedsiębiorstw przeprowadzonych w III kwartale na krajowym rynku wyniosła 3,16 mld zł wobec niespełna 1,28 mld zł przed rokiem, gdy sentyment do korporacyjnego długu znajdował się na absolutnym dnie. Powolna jego odbudowa sprawia więc, że po trzech kwartałach tego roku firmy miały na koncie łącznie 8,55 mld zł uplasowanych emisji, notując 52-proc. wzrost rok do roku. I choć sama liczba ofert nie rośnie, to znacząco wyższe są wartości pojedynczych emisji, co w wystarczający sposób powinno dowodzić ogólnej poprawy kondycji rynku pierwotnego.
III kwartał przyniósł duże emisje Cyfrowego Polsatu (820 mln zł), Ghelamco (340 mln zł), Dom Development (260 mln zł), Vantage Development (24 mln euro), Develii (100 mln zł), czy Victorii Dom (100 mln zł). I perspektywy na IV kwartał rysują się wcale nie gorzej. By wspomnieć, że Kruk chce pozyskać 450 mln zł, Atal 260 mln zł, a Ghelamco dodatkowe 65 mln zł. W kolejce czekają też między innymi emisje Archicomu, TDJ Invest oraz Unibepu. Około 400 mln zł chce też pozyskać Cyfrowy Polsat, choć w tym przypadku będzie to emisja prywatna dla jednego inwestora.
Nieprzypadkowo poprawę kondycji rynku pierwotnego obserwujemy w czasie, gdy po długiej przerwie do funduszy obligacji korporacyjnych na nowo zaczęły płynąć pieniądze od klientów. Jak bowiem informują analizy.pl, we wrześniu fundusze te pozyskały ponad 0,4 mld zł napływów netto, notując czwarty z rzędu miesiąc o dodatnim bilansie wpłat i umorzeń (łącznie w tym czasie pozyskały ponad 1,1 mld zł).
Nie bez znaczenie pozostaje też odbudowujący się rynek prospektowych ofert publicznych, które adresowane są do inwestorów indywidualnych. W III kwartale przedsiębiorstwa pozyskały z tego typu emisji 348 mln zł, co odpowiadało za 11 proc. całego rynku pierwotnego. Natomiast już na początku października Kruk zamknął dużą ofertę na 90 mln zł, lada dzień zapisy w emisji do 50 mln zł zakończy przyjmować Best, a tydzień później subskrypcję zamknie PCC Rokita, który po ponad trzyletniej przerwie wrócił z ofertą o wartości 25 mln zł. I kolejnych spółek chętnych do emisji detalicznych obligacji w najbliższych tygodniach nie powinno zabraknąć (jeśli pominąć Best i Develię, którym lada moment wygasną prospekty, możliwość prowadzenia publicznych ofert nadal będzie mieć 10 emitentów).
Tegoroczna jesień na rynku obligacji nieskarbowych obfituje jednak nie tylko w emisje, ale i szereg nowych regulacji. Od 29 września detaliczne korporaty, które nie trafią do giełdowego obrotu, muszą mieć co najmniej 40 tys. euro jednostkowej wartości nominalnej, a w emisjach adresowanych do inwestorów indywidualnych pojawia się wymóg pośrednictwa firmy inwestycyjnej lub licencjonowanej platformy crowdfundingowej. Równolegle w życie weszły też przepisy wprowadzające tzw. obligacje transformacyjne, które mają służyć pozyskiwaniu finansowania dla inwestycji zrównoważonych środowiskowo. I to nie jedyny nowy instrument dłużny, bo od 1 października banki mogą w końcu emitować obligacje kapitałowe (CoCo bonds) przeznaczone dla profesjonalnych inwestorów. Natomiast 10 listopada roczny limit emisji prowadzonych na podstawie memorandum wzrośnie z 2,5 do 5 mln euro, co w tym przypadku może mieć akurat znaczenie dla ofert detalicznych.
Michał Sadrak, Obligacje.pl