Inflacja bazowa mogła spaść do 6,9 proc.
Ekonomiści szacują, że inflacja bazowa (po wyłączeniu cen energii i żywności) mogła ww grudniu 2023 r. wynieść 6,9 proc. GUS poinformował, że w minionym miesiącu inflacja CPI wyniosła 6,2 proc., w porównaniu do 6,1 proc. według wcześniejszego tzw. szybkiego odczytu.
GUS podał, że wzrost cen usług w grudniu 2023 r. wyniósł w ujęciu rocznym 8,2 proc., a towarów 5,5 proc. W ujęciu miesięcznym ceny towarów i usług wzrosły o 0,1 proc. (z czego usług wzrosły o 0,8 proc., a ceny towarów spadły o 0,2 proc.). Czytaj więcej: Inflacja jednak wyższa
„Finalny odczyt GUS – kończymy rok z inflacją CPI 6,2 proc. r/r (lekka rewizja w górę względem flash 6,1 proc.). Inflacja bazowa prawdopodobnie spadła do 6,9 proc. r/r. Dalej obniża się udział cen usług w kształtowaniu inflacji r/r. Średnioroczna inflacja w 2023 r. wyniosła 11,4 proc.” – skomentowali odczyt inflacji ekonomiści Pekao.
Podobną wysokość inflacji bazowej wskazuję ekonomiści ING BSK.
„Szacujemy, że inflacja bazowa spadła do ok. 6,9 proc. r/r z 7,3 proc. r/r w IX. W I kw. 2024 r. inflacja przejściowo blisko celu, ale NBP nie zmieni stóp w najbliższych miesiącach z uwagi na niepewność co do ścieżki CPI w 2poł24 (ceny energii, VAT)” – napisali analitycy ING BSK.
Jakub Rybacki, ekonomista Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), komentując dane GUS, także ocenia, że inflacja bazowa spadła do 6,9 proc. i jest napędzana głównie cenami usług.
NBP informował, że w listopadzie inflacja bazowa (po wyłączeniu cen energii i żywności) wyniosła 7,3 proc. Bank wylicza każdego miesiąca cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. Najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii.
Ostatnie prognozy ekonomistów wskazują na to, że w marcu inflacja konsumencka może obniżyć się do wartości celu inflacyjnego przyjętego przez NBP na poziomie 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.
„Zgodnie z naszymi oczekiwaniami GUS zrewidował wstępne dane o grudniowej inflacji CPI do 6,2 proc. r/r z 6,1 proc. r/r wg szacunku flash. Wyższe od wstępnych ocen były roczna dynamika cen żywności i miesięczna dynamika cen nośników energii. Rewizja nie zmienia oczekiwań, że już w styczniu zobaczymy solidny spadek inflacji w kierunku 4 proc. r/r.” – napisali w komentarzu ekonomiści PKO BP.
Adam Antoniak, ekonomista ING BSK, ocenia, że krótkoterminowe perspektywy inflacji „przedstawiają się korzystnie” i w I kw. tego roku inflacja powinna znaleźć się w w pobliżu celu inflacyjnego.
„Wynika to ze splotu szeregu czynników. Po pierwsze, mamy do czynienia z wysoką bazą odniesienia z ubiegłego roku, kiedy m.in. przywrócono podstawowe stawki VAT na prąd, gaz, ciepło i paliwa. Po drugie, rząd wydłużył +mrożenie+ cen energii dla gospodarstw domowych do końca czerwca 2024 oraz zerowy VAT na żywność do końca marca tego roku” – skomentował ekonomista ING.
Według Rybackiego, „druga połowa roku przyniesie wzrost inflacji związany z działaniami administracyjnymi. Ewentualny wzrost stawki VAT na żywność oznacza większą inflację o 0,8 pkt. Bardziej doniosłym wydarzeniem będzie jednak częściowe odmrożenie cen energii. Spodziewamy się, że podwyższy CPI o około 2 pkt.”
„Nadchodzące miesiące przyniosą dalszy spadek inflacji. Bieżące tendencje sugerują, że w marcu CPI będzie zbliżone do górnej granicy celu NBP (3,5 proc.)” – uważa Rybacki.
Czytaj także: UOKiK nakłada kary za zatory płatnicze
rb