Secesjoniści chcą amnestii! Rząd się ugnie?
Separatystyczne partie Razem dla Katalonii (Junts) i Republikańska Lewica Katalonii (ERC) złożyły we wtorek w Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu, poprawki do ustawy o amnestii. Objęłaby ona zgodnie z ich propozycjami secesjonistów skazanych od 2011 r.
Zgodnie z sugestiami Junts i ERC objęte amnestią mieliby zostać również członkowie separatystycznych bojówek Tsunami Democratic, które w 2019 r. sparaliżowały Katalonię protestami ulicznymi, a także blokadami dróg, tras kolejowych i barcelońskiego lotniska El Prat.
Amnestia - dla kogo?
Amnestia, zgodnie z planem Junts i ERC, miałaby objąć także 12 członków skrajnie separatystycznych Komitetów Obrony Republiki (CDR) wspierających Tsunami Democratic, którym Sąd Karny i Administracyjny w Madrycie zarzuca terroryzm w związku z nielegalnym posiadaniem broni i ładunków wybuchowych.
>>>>>> CZYTAJ TEŻ:
Wpiszą do konstytucji „niezmiennie głównego wroga”
Polskie studia gamingowe - ustawi się kolejka chętnych?
Posiadające w Kongresie łącznie 14 deputowanych katalońskie partie Junts i ERC są kluczowe dla utrzymywania się przy władzy trzeciego gabinetu premiera Pedro Sancheza.
Wprawdzie socjaliści (PSOE) Sancheza przegrali wybory 23 lipca ub.r., ale centroprawicowej Partii Ludowej (PP), zwycięzcy głosowania, nie udało się zdobyć większości w 350-osobowej izbie.
Jednym z warunków poparcia przez katalońskich separatystów trzeciego rządu Sancheza było otrzymanie od niego gwarancji uwolnienia secesjonistów na podstawie amnestii. Część polityków Junts i ERC spodziewa się też zgody rządu Hiszpanii na przeprowadzenie legalnego referendum niepodległościowego w Katalonii.
Marcin Zatyka
PAP/ as/