To będzie największy pokaz sił NATO od ćwierć wieku
Ćwiczenia pod kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24, w tym przeprowadzone przez Polskę, ćwiczenie DRAGON-24 będą największym pokazem zdolności obronnych NATO i od 1999 r. – poinformowało w komunikacie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
W pierwszej połowie 2024 r. NATO przeprowadzi serię ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24 (STDE-24). W ćwiczeniach, które odbędą się głównie w Europie Środkowej, weźmie udział ok. 90 tys. żołnierzy ze wszystkich państw NATO oraz Szwecji.
W ramach ćwiczeń sprawdzona zostanie zdolność sił Sojuszu do odstraszania i obrony, w tym do odparcia ataku potencjalnego przeciwnika na państwa NATO.
Jak przekazało Dowództwo Generalne, w trakcie STDE-24 Polska będzie odgrywała rolę jednego z państw-gospodarzy i przyjmie na swoim terytorium znaczną liczbę żołnierzy oraz sprzętu sojuszników.
„Kluczowym elementem STDE-24 będzie polskie ćwiczenie narodowe z udziałem sił zbrojnych innych państw DRAGON-24 (DR-24), które rozpocznie się już na przełomie lutego i marca” – poinformowano.
Dowództwo Generalne podkreśla, że zarówno STDE-24, jak i DR-24 są ćwiczeniami o charakterze defensywnym i nie są skierowane przeciwko jakiemukolwiek państwu. Jak wyjaśniono w komunikacie, ćwiczenia stanowią demonstrację zdolności do przeciwdziałania agresywnej polityce i prowokacyjnej aktywności Federacji Rosyjskiej.
„Ćwiczenia w ramach STEADFAST DEFENDER 24, w tym ćwiczenia narodowe z udziałem sił zbrojnych innych państw, takie jak DRAGON-24, czy organizowane przez U.S. European Command ćwiczenie DEFENDER-24, stanowić będą największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu i jego państw członkowskich od 1999 r., tj. od tzw. pierwszej fali rozszerzenia NATO, która objęła Polskę, Czechy i Węgry” – zaznaczono w komunikacie.
Jak dodano, ćwiczenia zbiegną się w czasie z obchodami 75. rocznicy powstania NATO.
Dowództwo Generalne wyjaśnia, że ćwiczenie DR-24 będzie testem zdolności Sił Zbrojnych RP do reakcji na potencjalny wielowymiarowy kryzys o charakterze zbrojnym. DR-24, jak podkreślono, przyczyni się w ten sposób do wzmocnienia potencjału odstraszania i obrony Sojuszu oraz demonstrując siłę i determinację, które wynikają z jego jedności.
W ćwiczeniu DR-24 zaangażowanych będzie łącznie ok. 20 tys. żołnierzy i 3.5 tys. jednostek sprzętu z 10 państw NATO, w tym około 15 tys. żołnierzy Sił Zbrojnych RP.
„Zostaną oni poddani sprawdzianowi współdziałania i wykonywania zadań bojowych na lądzie, w powietrzu i na morzu. Oprócz działań militarnych w przytoczonych domenach przeprowadzone zostaną także działania wojsk w cyberprzestrzeni” – poinformowało DG.
W ćwiczeniu udział wezmą żołnierze 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, jak i żołnierze wojsk specjalnych, sił powietrznych, marynarki wojennej i obrony terytorialnej.
Jak podano w komunikacie, w tegorocznym przedsięwzięciu uczestniczyć będą także elementy obecnych w Polsce wojsk sojuszniczych, w tym natowskiej grupy bojowej eFP (enhanced Forward Presence).
Dowództwo Generalne wyjaśnia, że ćwiczenie podzielone zostanie na dwie fazy.
„Podczas pierwszej działania będą prowadzone w realiach sytuacji kryzysowej, w fazie drugiej - w ramach operacji obronnej” – zaznaczono.
Kluczowymi elementami ćwiczenia, jak wskazuje DG, będą przeprawa wojsk sojuszniczych przez Wisłę oraz przemieszczenie Sił Szybkiego Reagowania NATO (VJTF), które będzie elementem łączącym DR-24 z ćwiczeniem BRILLIANT JUMP-24. „Oznaczać to będzie m.in., że zarówno kołowe, jak i gąsienicowe pojazdy wojskowe będą się przemieszczać także po drogach publicznych na całym terytorium RP” – podano w komunikacie.
Czytaj także: Polska technologia upokorzyła Rosjan
PAP