Informacje

Logo ORLEN SA / autor: Fratria / KK
Logo ORLEN SA / autor: Fratria / KK

ORLEN przeciw kreowaniu wokół firmy fałszywej sensacji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 stycznia 2024, 15:25

    Aktualizacja: 24 stycznia 2024, 15:26

  • Powiększ tekst

Informujemy, że pojawiające się w ostatnich dniach w przestrzeni publicznej tezy, dotyczące warunków sprzedaży części aktywów Grupy LOTOS, mają charakter spekulacji i nie opierają się na faktycznych przesłankach. Nieprawdą jest również stwierdzenie o rzekomym stworzeniu „istotnego ryzyka dla bezpieczeństwa paliwowego Polski” - czytamy w oświadczeniu zarządu Grupy Orlen w sprawie publikacji dotyczących raportu NIK .

W przestrzeni medialnej 22 stycznia 2024 r. pojawiły się publikacje mające przedstawiać kluczowe wnioski z niejawnego raportu sporządzonego w lipcu 2023 r. przez Najwyższą Izbę Kontroli („NIK”). Kontrola dotycząca fuzji nie została przeprowadzona w ORLEN S.A. Rozpowszechniane treści zawierają m.in. odniesienia do przeprowadzonego w 2022 r. połączenia Grupy LOTOS S.A. z ORLEN S.A., a także do transakcji dokonywanych przez ORLEN S.A. z Aramco Overseas Company.

Według publikacji medialnych, w Raporcie NIK znajduje się teza o rzekomo zaniżonej cenie transakcji sprzedaży przez ORLEN S.A. niektórych aktywów Grupy LOTOS S.A. Jest ona oparta na niewiarygodnych i niejawnych źródłach. Dotyczy to także stwierdzenia jakoby transakcja ta stworzyła „istotne ryzyko dla bezpieczeństwa paliwowego Polski”. Obie tezy są nieprawdziwe. Dlatego stanowczo protestujemy przed powielaniem niezweryfikowanych treści oraz działaniami mogącymi stanowić manipulację na rynku giełdowym, a także negatywnie wpływać na wizerunek największej polskiej firmy, jak również na notowania giełdowe i zyski akcjonariuszy.

Raport NIK, do chwili obecnej, nie jest dostępny publicznie – ani w całości, ani w częściach. Nie można zatem stwierdzić, w oparciu o jakie dokumenty źródłowe kontrolerzy NIK przeprowadzili swoje analizy i szacunki prezentowane w konkluzjach raportu. Tymczasem jest to kluczowe dla rzetelnej oceny tych ustaleń oraz ich konfrontacji ze stanem faktycznym. Prawdziwych i rzetelnych wniosków nie sposób sformułować na podstawie publicystycznych treści. Wszelkie konkluzje wyrażane w oparciu o niekompletny obraz rzeczywistości są z definicji niepełne i mogą wprowadzać w błąd. W tym kontekście chcemy wyraźnie zaprotestować przeciwko kreowaniu wokół ORLEN S.A. fałszywej sensacji, gdyż w oczywisty sposób godzi to w obowiązujące przepisy prawa o instrumentach finansowych i w fundamenty rynku giełdowego, którego kierowana przez nas Spółka jest istotnym uczestnikiem. Wszelkie transakcje związane z fuzją ORLEN z LOTOS S.A. i PGNiG S.A. były przeprowadzone w oparciu o rygorystyczne wymogi prawne, pod pełną kontrolą organów zarówno polskich jak i europejskich, a także właściwych służb. W kwestiach wyceny transakcji miała miejsce ścisła współpraca z renomowanymi polskimi i zagranicznymi kancelariami prawnymi, firmami doradczymi oraz biegłymi finansowymi.

Przez lata udało nam się zbudować multienergetyczny koncern, który jest największą spółką w Europie Środkowo-Wschodniej, ale też jedną z największych w Europie o rocznych przychodach na poziomie ok. 400 mld złotych, a przy tym emitentem instrumentów finansowych chętnie wybieranych przez światowych inwestorów. Grupa ORLEN to jednocześnie jedyna w Polsce firma, która jest w stanie skutecznie przeprowadzić transformację energetyczną kraju. Przepisy prawa regulujące europejski rynek kapitałowy nakazują szczególną dbałość o to, by nikt nie rozpowszechniał, ani nie manipulował w jakiejkolwiek formie oraz wpływał na sposób informowania, podając fałszywe lub wprowadzające w błąd tezy i dane co do instrumentów finansowych konkretnej spółki. Zgodnie z polskimi przepisami, naruszenie tego zakazu stanowi czyn zabroniony i zagrożony grzywną do 5 mln zł lub nawet karą pozbawienia wolności. Świadczy o tym, jak poważnym zagrożeniem dla rynku giełdowego są przypadki manipulacji nieprawdziwymi i niesprawdzonymi danymi.

Dopiero udostępnienie do wiadomości publicznej całości Raportu pozwoli na kompletną i rzetelną ocenę zawartych w nim ustaleń oraz skonfrontowanie ich ze stanem faktycznym.

CZYTAJ TAKŻE: ORLEN: zarzuty NIK wobec fuzji z Lotosem nie mają uzasadnienia

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych