Szewczak: Orlen nie stracił, a zarobił miliardy
Raport NIK posługuje się błędnymi danymi i błędną metodologią. Raport oceniamy jako nierzetelny i szkodliwy dla kapitalizacji spółki, dla interesów inwestorów-akcjonariuszy i dla bezpieczeństwa energetycznego – ocenił Janusz Szewczak, członek zarządu Orlenu ds. finansowych na briefingu po prezentacji raportu Najwyższej Izby Kontroli ws. fuzji Orlenu i Lotosu.
Zdaniem Janusza Szewczaka Najwyższa Izba Kontroli postępuje niewłaściwie: „To nieroztropne działanie, przekazywanie niesprawdzonych danych„.
Nie podzielamy stanowiska NIK – stwierdził Szewczak.
Odrzucił też metodę sporządzenia raportu, w której „NIK nie korzystał z materiałów Orlenu, a jedynie własnych domniemań„.
»» O raporcie NIK czytaj więcej tutaj:
NIK o fuzji Orlenu i Lotosu: powstały istotne ryzyka
Raport NIK, przyjęta metoda jego stworzenia i prezentacji może to wyrządzić poważne szkody gospodarce i przyczynić się do obniżenia bezpieczeństwa energetycznego. Naraża cały kraj na utratę wiarygodności – stwierdził Szewczak.
Szewczak zaznaczył, że wszystkie wyliczenia NIK opierają się na założeniu, że rafineria korzysta z ropy rosyjskiej, a do początku 2022 r. ten wskaźnik wynosił już tylko 65 proc. „Modelowa marża rafineryjna jest wskaźnikiem hipotetycznym i nie jest tożsama z realną marżą rynkową” - wskazał członek zarządu Orlenu.
Jego zdaniem NIK pominęła takie fakty, jak realizacja dywersyfikacji dostaw. „Tego typu manipulacje pozwoliły podwyższyć wartość Lotosu, bo ropa rosyjska historycznie była tańsza, a więc dawała wyższą marżę, co w metodologii NIK daje wyższą wartość Lotosu” - oświadczył Szewczak.
„W naszej ocenie nie ma to nic wspólnego z wartością grupy” - podkreślił.
Jego zdaniem Orlen nie poniósł wskazywanych przez NIK strat.
„Nie tylko nie straciliśmy żadnych 5 mld, ani nie 7 mld zł, ale zyskaliśmy 9 mld zł na transakcji [z Saudi Aramco - przyp. red.] – możemy to udowodnić” – powiedział Janusz Szewczak, zapowiadając przedstawienie materiałów udowadniających tę tezę.
Sek
»» Orlen o raporcie NIK czytaj tutaj:
ORLEN: raport NIK przedstawia fałszywy obraz
ORLEN: zarzuty NIK wobec fuzji z Lotosem nie mają uzasadnienia