Informacje

Podwyżka stawki VAT na żywność z 0 do 5 proc. przyniesie 4-proc. wzrost cen w sklepach / autor: Fratria / AS
Podwyżka stawki VAT na żywność z 0 do 5 proc. przyniesie 4-proc. wzrost cen w sklepach / autor: Fratria / AS

Markety przerzucą podwyżkę VAT na żywność na klientów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 marca 2024, 07:45

  • Powiększ tekst

Rywalizacja między sieciami handlowymi nie wpływa na ceny żywności, a jeśli nawet, to wpływ ten jest bardzo ograniczony – powiedział PAP ekonomista banku Credit Agricole Jakub Olipra. Dodał, że nie spodziewa się, aby notowany ostatnio spadek cen żywności w skupie przełożył się na spadek cen w sklepach. Jego zdaniem podwyżka VAT podbije dynamikę cen żywności o ok. 4 pkt. proc.

Moim zdaniem nie widać wpływu rywalizacji między sieciami handlowymi w danych o cenach żywności, które są wliczane do wskaźnika inflacji publikowanego przez GUS, a jeśli nawet widać, to ten wpływ jest bardzo ograniczony. Jest wiele innych czynników, które decydują o tym, że dynamika cen żywności kształtuje się w wyraźnym trendzie spadkowym i ten trend potrwa, dopóki nie zostanie przywrócona 5-proc. stawka VAT na żywność” – powiedział ekonomista Credit Agricole Jakub Olipra.

Rywalizacja na cenę kostki masła

Od kilku tygodni trwa nasilona rywalizacja między największymi sieciami handlowymi w Polsce. Jednak – jak powiedział ekonomista Credit Agricole – ta rywalizacja skupia się głównie na takich produktach, które są łatwo porównywalne, takich jak masło czy olej.

„Bez względu na producenta kostka masła ma podobny wygląd, podobne parametry. Podobnie jest w przypadku oleju. Jeśli ktoś nie ma silnych preferencji w stosunku do producenta masła czy oleju, to decyzję o zakupie podejmuje na podstawie ceny” – powiedział Jakub Olipra.

– „Konsumenci często decydują się na zakup masła czy oleju w sklepie, gdzie one są tańsze – a potem robią resztę zakupów. Stąd właśnie rywalizacja między sieciami – aby dzięki obniżonym cenom pewnych produktów, na które te sieci zarabiają niewiele lub nie zarabiają w ogóle, przyciągnąć klientów, którzy kupią przy okazji inne produkty, na których sklep już zarabia” – dodał.

»» O zapowiedzi premiera Tuska podwyżki VAT na żywność i jej skutkach czytaj tutaj:

5 proc. VAT na żywność? Tusk: jestem za!

Wielkanocny „prezent” Tuska – zabierze Polakom 3 mld zł

Ceny żywności spadają, ale ceny w sklepach pójdą w górę

Ekonomista Credit Agricole podkreślił, że obecnie notowane są spadki cen surowców rolnych, i to nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Wskazał, że wyraźnie spadły ceny zbóż, ale stwierdził, że nie ma co liczyć, że w ślad za niższymi cenami zaczną spadać ceny produktów w sklepach.

„Owszem, są takie produkty, które wyraźnie potaniały, choćby produkty z kategorii +oleje i tłuszcze+. Ale generalnie nie spodziewamy się deflacji w cenach żywności, czyli ich spadku w ujęciu rok do roku. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że ceny skupu, jakie otrzymują rolnicy, są tylko jednym z elementów ceny detalicznej żywności – dochodzą jeszcze koszty przetwórstwa, logistyki oraz samego handlu, gdzie mamy m.in. koszty pracy, ceny energii, opakowań, paliw, itd. I nawet jeśli ceny żywności w skupie się obniżyły czy nieco spadły ceny energii, to pozostałe koszty, takie jak choćby płace, poszły w górę” – powiedział Jakub Olipra.

Podkreślił, że ceny w skupie są zwykle bardziej zmienne niż ceny hurtowe, a te z kolei zmieniają się bardziej niż ceny detaliczne. Dodał, że wiele umów, jakie sieci handlowe mają z dostawcami, jest zawieranych na dłuższe terminy, często mają one zapisane stałą cenę, co powoduje, że także ceny produktów w sklepach zmieniają się rzadziej.

„Poza tym zwykle jest tak, że jeśli cena produktów wzrośnie, to potem ona dość powoli spada. Jeśli bowiem dochodzi do sytuacji, kiedy surowce tanieją a jednocześnie konsumenci są skłonni zapłacić tyle, co dotychczas, to pojawia się przestrzeń do budowania marży i producenci czy sieci tę przestrzeń wykorzystują. Dlatego ceny rosną zazwyczaj szybko, a spadają wolno. Ale u nas spadku nie będzie, bo wiele wskazuje że wkrótce zostanie podniesiony VAT na żywność” – stwierdził Jakub Olipra.

Podwyższony VAT sklepy przerzucą na klientów

Obecnie większość żywności jest objęta obniżoną, zerową stawką podatku VAT, co wynika z wprowadzonej w 2022 r. tzw. tarczy antyinflacyjnej. Jednak rozporządzenie, które wydłużyło okres stosowania zerowej stawki VAT, przestanie obowiązywać wraz z końcem marca. Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk zaznaczył, że choć decyzje w sprawie VAT na żywność nie zostały podjęte, to jego rekomendacja jest taka, aby przywrócić stawkę 5 proc.

„Nie sądzę, aby sieci handlowe wzięły VAT na siebie. Są badania, które pokazują, że wszędzie takie podwyżki są w całości przerzucone na klientów. Dlatego uważamy, że podwyżka VAT zwiększy dynamikę cen żywności. Ze względu na fakt, że obecnie stawką zerową objęte jest ok. 80 proc. koszyka żywności, to podwyżka VAT podbije dynamikę cen żywności o ok. 4 pkt. proc.” – stwierdził Jakub Olipra.

Marek Siudaj (PAP), sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Wyłączenia prądu dla odbiorców są już nieuchronne

Projekt stulecia dla Małopolski! Tunel za 1,9 mld zł

Idzie wiosna, drożeją autostrady! Zaraz A2, tuż-tuż A4

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.