Informacje

Niewykluczone, że do końca roku za kostkę masła (250 g) przyjdzie zapłacić nawet 9-9,50 zł. / autor: Pexels
Niewykluczone, że do końca roku za kostkę masła (250 g) przyjdzie zapłacić nawet 9-9,50 zł. / autor: Pexels

Masło drożeje i będzie drożeć. Co się dzieje?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 września 2024, 18:00

  • Powiększ tekst

Kilkanaście miesięcy temu za kostkę masła trzeba było zapłacić nawet 10 zł. Produkt wzięli na celownik sklepowi złodzieje, więc na opakowaniach pojawiły się… zabezpieczenia antykradzieżowe – sytuacja dotąd niespotykana. Później nastąpił cenowy zjazd. Sklepy prześcigały się w promocjach, winszując sobie za kostkę masła zalewie po 3 zł, a więc zdecydowanie poniżej kosztów produkcji. Skąd biorą się takie wahania Czy teraz opisana sytuacja może się powtórzyć?

W sierpniu za kostkę masła (250 g) w polskich sklepach trzeba było zapłacić o 10 proc. więcej niż na początku 2024 roku. Z kolei w porównaniu do sierpnia ub.r. ceny były wyższe o 20 proc. Zdaniem analityków, masło będzie drogie jeszcze co najmniej do końca roku. Przyczyn jest kilka. Przede wszystkim chodzi o globalny wzrost cen, rosnące koszty produkcji, popyt utrzymujący się na wysokim poziomie oraz zawirowania podażowe związane z sezonowymi brakami wystarczającej ilości surowca.

Surowiec – czołowy czynnik kosztotwórczy

Bieżącą sytuację rynkową skomentował , cytowany przez portalspozywczy.pl, Grzegorz Rykaczewski, ekspert rynku Agrifood w Banku Pekao SA: „Przynajmniej do końca roku wsparciem dla cen przetworów mlecznych, w tym masła, będzie sytuacja w segmencie surowego mleka. Jest to okres, gdy sezonowo surowca jest mniej i rosną jego ceny. To oznacza wyższe koszty dla zakładów przetwórczych. Surowiec stanowi aż  70-75 proc. łącznych kosztów i jest zbyt dużym komponentem kosztowym, aby przetwórcy sami mogli skonsumować wzrost presji z jego strony„.

Psychologiczna bariera cenowa

Z kolei barierą dla dalszych podwyżek mogą być sami konsumenci, którzy dostrzegają, a niekiedy już odczuwają bolesne skutki słabnącej koniunktury gospodarczej. Efekt może być taki, że wiele osób zaciśnie pasa i poszuka oszczędności w codziennych zakupach. Jeśli ceny masła przekroczą pewną barierę psychologiczną, popyt na masło może zacząć słabnąć, a konsumenci częściej zaczną wybierać tłuszcze roślinne i miksy.

Dwa scenariusze

Zdaniem analityka Banku Pekao SA., cytowanego przez portalspozywczy.pl, na razie trudno jednoznacznie ocenić, na jakim poziomie cenowym zatrzyma się masło. Z jego prognoz wynika, że w grę wchodzą dwa scenariusze. Wariant optymistyczny zakłada stabilizację cen masła w IV kwartale br., jednak na relatywnie wysokim poziomie (powyżej 8 zł za kostkę). Z kolei wariant pesymistyczny przewiduje dalszy wzrost cen masła do poziomu 9-9,50 zł za kostkę pod koniec br. W obu scenariuszach spadek cen spodziewany jest dopiero na początku 2025 roku.

Źródło: portalspozywczy.pl

Oprac. GS

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Casus Rafako. Dlaczego Skarb Państwa topi spółkę?

Ta broń już nie bez zezwolenia - jest wniosek policji

Zaczęło się. Aż 4 tys. i 9 tys. do zwolnienia. PKP Cargo i Poczta Polska protestują

»» Rozmowa z red. Joanną Buczyńską o tym, co się stanie z cenami nieruchomości na terenach objętych powodzią? na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych