Informacje
W marcu codzienne zakupy zdrożały średnio o 6,7 proc. rdr / autor: Fratria / LK
W marcu codzienne zakupy zdrożały średnio o 6,7 proc. rdr / autor: Fratria / LK

Drożyzna znowu szybko się rozpędza!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 kwietnia 2025, 10:31

    Aktualizacja: 10 kwietnia 2025, 11:52

  • Powiększ tekst

Dynamika wzrostu cen znowu przyspiesza. W marcu codzienne zakupy zdrożały średnio o 6,7 proc. rdr. Na 17 obserwowanych kategorii jedna była na minusie, a reszta – na plusie. Autorzy analizy ponad 88,3 tys. cen detalicznych zapowiadają wyjątkowo drogą Wielkanoc i dalsze perturbacje cenowe, głównie przez pryzmat ostatnich wydarzeń zza oceanu.

W marcu br. codzienne zakupy zdrożały średnio o 6,7 proc. rdr. Dotyczyło to żywności, napojów bezalkoholowych i alkoholowych oraz pozostałego asortymentu, np. chemii gospodarczej i art. dla dzieci. Tak wynika z cyklicznie publikowanego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito. Dla porównania, w lutym ceny w sklepach poszły w górę rdr. o 5,8 proc., a w styczniu – o 5,9 proc. rdr. Jak zauważa dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito, ceny w sklepach rosną szybciej niż wskaźnik inflacji, a dynamika ich wzrostu przyspiesza.

Wzrostowy trend jest z nami dłuższy czas. Okres przedświąteczny sprzyja wzmożonemu popytowi w wielu kategoriach, zwłaszcza spożywczych. W kwietniu możemy się spodziewać dalszego wzrostu cen, szczególnie artykułów niezbędnych do przygotowania wielkanocnych potraw i ciast. Należą do nich mięsa, tłuszcze, oleje, owoce i warzywa – komentuje dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito.

Z zebranych danych wynika również, że w marcu br. na 17 monitorowanych kategorii tylko jedna była rdr. na minusie (-1,2 proc.). Pozostałe segmenty były na plusie (od 1,1 proc. do 16,6 proc. rdr.).

Ze wstępnych szacunków Izby Gospodarczej wynika, że inflacja za marzec 2025 roku wyniesie ok. 4,9 proc.. To oznacza, że ceny będą wyższe średnio o 4,9 proc. niż w analogicznym okresie ub.r. W tym przypadku dalej należy spodziewać się trendu wzrostowego we wszystkich kategoriach produktów – dodaje dr Justyna Rybacka.

Tłuszcze, owoce, napoje, słodycze i desery oraz nabiał na czele drożyzny

Ostatnio w TOP5 najbardziej drożejących kategorii rdr. znalazły się dokładnie te same segmenty co w lutym, w dodatku w identycznej kolejności, tylko z innymi wskazaniami. Chodzi o tłuszcze, owoce, napoje bezalkoholowe, słodycze i desery oraz nabiał. Dr Fiks uważa, że może to świadczyć o pewnego rodzaju stabilizacji. Patrząc na szczegółowe wyniki, art. tłuszczowe (masło, margaryna, olej itd.) są na pierwszym miejscu w rankingu drożyzny ze wzrostem na poziomie 16,6 proc. rdr. (w lutym – 16,1 proc.). Samo masło zdrożało w marcu o 27,4 proc. rdr. (w lutym – o 32,5 proc. rdr.).

Kostka masła będzie kosztować 11-12 zł

Podobnie jak w poprzednich miesiącach, głównym produktem warunkującym wzrost cen w kategorii art. tłuszczowych jest masło. W najbliższym czasie raczej nie ma perspektyw, aby coś się zmieniło. Prognozy przedświąteczne mówią nawet o tym, iż kostka masła może kosztować między 11 a 12 zł. W połączeniu z informacjami, że znacznie spadła w ostatnich miesiącach ilość promocji na ten produkt, nie rokuje to optymistycznie – mówi dr Artur Fiks.

Drugie miejsce w tabeli zajęły owoce ze średnim wzrostem rdr. na poziomie 13,6 proc. (w lutym – 10,7 proc. rdr.).

Kończą się zapasy owoców w polskich chłodniach, a dodatkowo koszty magazynowania i transportu z innych krajów są bardzo wysokie. Podwyżki cen powinny wyhamować w momencie pojawienia się na rynku tegorocznych zbiorów, ale tylko pod warunkiem, że nie będziemy mieli do czynienia z anomaliami pogodowymi, które mogą niekorzystnie wpłynąć na wielkość plonów – wyjaśnia ekspert z Uniwersytetu WSB Merito.

Na trzeciej pozycji są napoje bezalkoholowe, które podrożały rdr. o 12,9 proc. (w lutym – o 9,8 proc.). – Napoje stanowią prawie 1/8 wszystkich kupowanych produktów spożywczych, co pokazuje, jak potężny i dochodowy jest to segment rynku. Jeżeli rynek nie reaguje spadkami popytu, to nie ma powodów, aby ograniczać podwyżki cen. Oczywiście częściowo są one uzasadnione wzrostami kosztów produkcji – zwraca uwagę dr Artur Fiks.

Czwarte w rankingu są słodycze i desery z podwyżką rdr. na poziomie 11,3 proc. (w lutym – 9,7 proc.). – Wpływa na to drożejące kakao. Do tego dochodzi wzrost cen masła, mleka i znaczne podniesienie płacy minimalnej. Ponadto w przedświątecznym okresie ta kategoria produktów cieszy się wysokim zainteresowaniem konsumentów. Wzmożony popyt może wpływać na wzrosty cen – tłumaczy dr Justyna Rybacka.

Na piątej pozycji znalazł się nabiał ze wzrostem rdr. na poziomie 10,9 proc. (w lutym – 9,4 proc.). W opinii dr Justyny Rybackiej, to skutek rosnących kosztów utrzymania bydła. Dodatkowo ograniczona podaż mleka przekłada się na wzrost cen nabiału.

Wysokie ceny mleka powodują, iż nabiał jest wśród najszybciej drożejących kategorii. Winne są temu rosnące koszty produkcji oraz wyższe niż w ub.r. koszty energii – dodaje dr Artur Fiks.

»» O prognozach cenach na Wielkanoc czytaj tutaj:

Wielkanoc w tym roku wyczyści nam portfel!

Świąteczne wydatki. Polacy zaciskają pasa, jak mogą

Drogie warzywa i chleb jeszcze bardziej podrożały

Zaraz za TOP5 w zestawieniu widać warzywa ze wzrostem rdr. na poziomie 8,6 proc., pieczywo – 7,1 proc., środki higieny osobistej – 5,8 proc., ryby – 5,8 proc., mięso – 5,6 proc., a także wędliny – 5,5 proc.

Skoki o 5-8 proc. należy uznać za poważne, bo dotyczą cen, które już w ub.r. były wysokie. Ponadto są to kategorie, z zakupu których konsumenci nie mogą od tak zrezygnować. Dlatego w ich przypadku możemy spodziewać się utrzymania wysokich cen przed samymi świętami – analizuje ekspertka.

W dolnej części tabeli są karmy dla zwierząt z podwyżką rdr. o 3,3 proc., używki (kawa, herbata, alkohole) – o 2,8 proc., a także art. dla dzieci – o 2,5 proc.. Następnie widać chemię gospodarczą ze wzrostem rdr. na poziomie 1,2 proc., jak również dodatki spożywcze (ketchupy, majonezy i musztardy) – 1,1 proc.. Spadek zaliczyły tylko produkty sypkie (cukier, mąka, sól itd.) – o 1,2 proc. rdr. W lutym też potaniały – o 0,4 proc. rdr. – To wynika przede wszystkim z poziomu cen art. sypkich na giełdach światowych i rynku hurtowym w Polsce. Dla przykładu, cukier zanotował kilkunastoprocentowy spadek rdr. – twierdzi dr Artur Fiks.

Święta drogie,a po nich wielka niepewność

Analitycy z UCE RESEARCH dodają, że w tym roku święta faktycznie będą drogie, przynajmniej jeżeli chodzi o dużą część koszyka zakupowego. Natomiast jeszcze na początku kwietnia można było optymistycznie zakładać, że pik cenowy potrwa do Wielkanocy i później zacznie hamować. Tylko w bardzo krótkim czasie globalne rynki zostały „wywrócone” przez nową politykę celną Donalda Trumpa. I to, w ocenie ekspertów, jeszcze bardziej skomplikuje sytuację. Jak bardzo? Oczywiście czas pokaże, ale jak w tym temacie nic się nie zmieni na plus, to żywność dalej będzie drożeć i to w dużej części może przybrać dość niekontrolowaną dynamikę wzrostu cen.

Oprac. sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Dlaczego oprocentowanie depozytów jest tak niskie?

W USA „czysty, piękny węgiel” wraca do łask

Wielkie zamówienie na trotyl z Polski 

»»Senator Grzegorz Bierecki o rządzie Tuska: To rząd oszustów – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych