Informacje

Mińsk, stolica Białorusi / autor: Fot. MK/Fratria
Mińsk, stolica Białorusi / autor: Fot. MK/Fratria

Do więzienia za darowiznę. Nawet na 19 lat

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 marca 2024, 12:00

  • Powiększ tekst

Co najmniej 67 osób skazano na Białorusi za przelewy na rzecz organizacji, które władze uznają za wrogie – powiadomiło centrum praw człowieka Wiasna. Za takie „nielegalne” datki grozi kara do pięciu lat więzienia.

Wyroki są jednak często znacznie wyższe, ponieważ wymierza się je na podstawie kilku artykułów Kodeksu Karnego jednocześnie. W sumie obrońcy praw człowieka z Wiasny wiedzą o co najmniej 67 osobach skazanych na kary od półtora do nawet 19 lat więzienia.

„Finansowanie terroryzmu”

Przyczyną wszczęcia postępowania może być przekazanie niewielkiej nawet darowizny na organizacje solidarności, czyli wspierające więźniów lub ich rodziny. Wtedy nazywa się to „finansowaniem organizacji ekstremistycznej”.

W przypadku przesłania pieniędzy na organizację BYPOL (byłych funkcjonariuszy, którzy wystąpili przeciwko reżimowi) lub Cyberpartyzantów darowizny są kwalifikowane jako „finansowanie terroryzmu”.

Białorusini zaczęli masowo przekazywać pieniądze na pomoc ofiarom represji w 2020 roku, po sfałszowanych wyborach prezydenckich (po raz kolejny wygrał Aleksander Łukaszenko) i wielkich protestach, jakie wtedy wybuchły. W czasie opozycyjnych demonstracji milicja aresztowała tysiące osób. Powstało też wtedy wiele organizacji zajmujących się pomocą dla represjonowanych.

Cena za wolność

„Donatorzy” mogą uniknąć represji pod warunkiem, że zapłacą. Według organizacji Wiasna struktury siłowe na masową skalę stosują metodę wykupu, nakłaniając darczyńców do wpłacania na rzecz państwa „dobrowolnych ofiar” o wartości znacznie wyższej niż datki na rzecz więźniów.

W lutym 2024 roku Komitet Śledczy powiadomił, że „dobrowolne ofiary” Białorusinów to równowartość około 11,5 mln dolarów. Przedstawiciele tej instytucji nazywają to „mechanizmem zwolnienia z odpowiedzialności karnej osób, które finansowały działalność ekstremistyczną, ale przyznały się do winy i naprawiły wyrządzoną szkodę”.

Działacze Wiasny zaznaczyli jednak, że postępowanie w takiej sprawie może zostać wszczęte ponownie.

PAP,bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Koniec chińskiego cudu gospodarczego

Fatalne perspektywy dla posiadaczy kredytów

Rząd Tuska pozbawi Polskę miliardowych wpływów?

Turów do zamknięcia? Czy niemieccy ekolodzy wygrali?

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.