Informacje

Zniszczona uderzeniem rosyjskiego drona ukraińska podstacja wysokiego napięcia pod Charkowem / autor: PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Zniszczona uderzeniem rosyjskiego drona ukraińska podstacja wysokiego napięcia pod Charkowem / autor: PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

INWAZJA NA UKRAINĘ

Wymiana ciężkich ciosów w infrastrukturę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 marca 2024, 16:35

  • Powiększ tekst

Rosyjskie ataki na energetykę mają osłabić ukraiński przemysł obronny. Uderzenia ukraińskich dronów poważnie zakłócają produkcję strategicznej dla Kremla branży paliw w Rosji.

Rosjanie chcą odciąć ukraińskiej zbrojeniówce prąd…

Największy od początku wojny atak na ukraińską strukturę energetyczną miał na celu degradację przemysłu obronnego Ukrainy – pisze w sobotę amerykański Instytut Studiów nad Wojną o zmasowanym ataku dronami i rakietami.

W nocy z czwartku na piątek Rosjanie przeprowadzili największy od początku pełnoskalowej inwazji kombinowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną – pisze ISW w najnowszym raporcie. Rosja przeprowadziła zmasowane ataki rakietowe tej i poprzedniej nocy – pierwsze po ponad czterdziestodniowej przerwie. W ataku 22 marca wykorzystano 151 rakiet i dronów.

»» O skutkach rosyjskich ataków na energetykę na Ukrainie czytaj tutaj:

Ukraina bez prądu! Energię przekaże Polska?

Według ISW ataki te mogą mieć na celu „zdegradowanie potencjału przemysłu obronnego Ukrainy, a rosyjskie siły prawdopodobnie dążą do wykorzystania braku pocisków ukraińskiej obrony powietrznej, by znowu spróbować zniszczyć sieć energetyczną” w tym kraju.

Wojska rosyjskie nie zdołały zniszczyć ukraińskiego systemu w ataku 22 marca, ale mogą planować kolejne serie ataków na energetykę, zwłaszcza w sytuacji opóźnionych dostaw zachodniego wsparcia, które mają istotnie osłabić parasol ukraińskiej obrony powietrznej – ocenia ISW.

Dostawa 800 dronów dla armii ukraińskiej zakupionych ze zbiórki mieszkańców Lwowa / autor: PAP/EPA/MYKOLA TYS
Dostawa 800 dronów dla armii ukraińskiej zakupionych ze zbiórki mieszkańców Lwowa / autor: PAP/EPA/MYKOLA TYS

… ale Rosji trudno będzie zapobiegać atakom na własne rafinerie

Ataki ukraińskich dronów poważnie zakłócają zdolności produkcyjne rosyjskich rafinerii, co wpływa na krajowy rynek paliw w Rosji i jest mało prawdopodobne, by była ona w stanie skuteczne im zapobiegać - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 17 marca przedstawiciel ukraińskiego wywiadu powiedział, że Ukraina przeprowadziła skuteczne ataki przy użyciu dronów na 12 rosyjskich rafinerii, a 15-16 marca ukraińskie media informowały, że zaatakowane zostały również trzy duże rafinerie w obwodzie samarskim na południu Rosji.

»» O skutkach ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie czytaj tutaj:

W Rosji płonie kolejna rafineria

USA wstrzymuje Ukrainę? Chodzi o rafinerie

W aktualizacji zwrócono uwagę, że niektóre z zaatakowanych obiektów oddalone są o ok. 900 km od Ukrainy, co pokazuje zasięg ukraińskich dronów. Oceniono, że ataki spowodowały poważny koszt finansowy dla Rosji, wpływając na wewnętrzny rynek paliw, gdyż niedawne uderzenia prawdopodobnie zakłóciły co najmniej 10 proc. zdolności produkcyjnych rosyjskich rafinerii. W zależności od zakresu uszkodzeń, poważne naprawy mogą wymagać znacznego czasu i środków, a sankcje najprawdopodobniej wydłużą czas i podwyższą koszt pozyskania zastępczych urządzeń.

Według urzędnika rosyjskiego ministerstwa energii są plany, aby rozmieścić systemy obrony lotniczej Pancyr do ochrony rafinerii. Jednak biorąc pod uwagę rozmiar i skalę rosyjskiego sektora energetycznego, jest mało prawdopodobne, by Rosja zdołała ochronić wszystkie narażone obiekty” - napisano.

PAP, sek

»» O wojnie na Ukrainie czytaj też tutaj:

Wojna jak gra: Tak zabija nowe pokolenie żołnierzy

Rosyjskie kapitały mają wesprzeć… walkę Ukrainy

Nowa ofensywa? Rosja gromadzi 100 tys. żołnierzy

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.