„Made with AI”. Meta na wojnie z dezinformacją
Od maja amerykański konglomerat technologiczny Meta, w którego skład wchodzą m.in. Facebook, Instagram czy Threads, będzie umieszczał specjalne oznaczenia przy treściach generowanych przez sztuczną inteligencję (AI). Wszystko w ramach walki z dezinformacją.
Jak poinformowała Monika Bickert, wicedyrektor odpowiedzialna za politykę treści na platformach społecznościowych należących do Meta, treści będą oznaczane dopiskiem „Made with AI”.
Historyczna rezolucja w sprawie sztucznej inteligencji
Nowa polityka Mety ma być stosowana przy każdym rodzaju treści, niezależnie od tego, czy jest to dźwięk, wideo czy obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję.
Filtrowanie jest lepsze niż nic, ale na pewno będą dziury w siatce - skomentował dla agencji AFP dyrektor ds. AI w konsaltingu Onepoint Nicolas Gaudemet.
Meta zadeklarowała, że nadal będzie usuwać wszystkiego rodzaju treści, które „ingerują w procesy wyborcze, są oznakami nękania, molestowania w sieci (…) bądź innymi przypadkami łamania polityki użytkowników” firmy.
Już w lutym tego roku Meta zapowiadała, że wprowadzi identyfikację treści generowanych przez AI, aby walczyć z dezinformacją. Inni liderzy rynku nowych technologii, m.in. Microsoft, Google, OpenAI i Adobe, również zobowiązali się do podobnych działań.
Rozwój sztucznej inteligencji budzi obawy co do możliwego jej użycia w celach dezinformacji. Zwłaszcza biorąc pod uwagę zbliżające się wybory w Stanach Zjednoczonych, które mają odbyć się w listopadzie tego roku.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Odpowiedź Morawieckiego. Nokaut Hołowni
Wyższe ceny o 60 proc. dla 90 proc. Polaków