Informacje

Rosja / autor: fot. Fratria
Rosja / autor: fot. Fratria

Rosjanie "przejmują" edukację na Bałkanach?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 maja 2024, 07:30

  • Powiększ tekst

Zespół jednego z najważniejszych rosyjskich prowojennych blogerów, publikującego pod pseudonimem „Rybar”, przeprowadził w Bośni i Hercegowinie oraz Serbii serię „wykładów” w zakresie zarządzania kanałami na rosyjskim komunikatorze Telegram - podał w poniedziałek portal Klix.

W zajęciach prowadzonych na obszarze Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części autonomicznej BiH - oraz Serbii rosyjscy „eksperci” uczyli studentów, dziennikarzy, polityków oraz akademików z obsługi mediów społecznościowych.

Rosjanin „walczy z dezinformacją”

Nasz zespół spędził cały tydzień w Serbii i Republice Serbskiej. Edukowaliśmy i wyjaśnialiśmy, jak tworzyć kanały na Telegramie i nimi zarządzać, organizować je w sieci, rozpowszechniać odpowiednie treści i walczyć z dezinformacją” - napisał Rosjanin, cytowany przez bośniacki portal.

Klix przypomniał, że podczas swojej ostatniej wizyty w Moskwie prorosyjski prezydent Republiki Serbskiej Milorad Dodik spotkał się m.in. z Nikołajem Patruszewem, jednym z najważniejszych współpracowników Władimira Putina. „Od kilku lat nazwisko Patruszewa kojarzone jest z Bałkanami Zachodnimi. Już w 2017 roku liczne zachodnie media pisały o tym, jak Rosjanin poświęca regionowi coraz więcej uwagi i staje się człowiekiem Putina odpowiedzialnym za tę część Europy - przypomniał portal.

Szansa na problemy

Bałkany zawsze były dla Rosji interesujące, bardziej jako szansa na stworzenie problemów, które będą kosztować Zachód czas i pieniądze. W BiH bardzo łatwo jest wywołać problem, który będzie zwycięstwem Rosji” - ocenił w rozmowie z portalem profesor Edin Mujkić.

Milorad Dodik ma kłopoty finansowe, jest +pożytecznym idiotą+ Kremla” - dodał, ostrzegając, że wszystko, co dzieje się w Bośni i Hercegowinie, przygotowuje grunt pod potencjalne incydenty.

Wiele konfliktów zaczęło się dlatego, że ci, którzy wywołali napięcia, stracili kontrolę nad sytuacją.

Do ostatniego wzrostu niepokojów w regionie doprowadziły dyskusje wokół rezolucji w sprawie Srebrenicy, która ma trafić pod głosowanie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Dokument ma m.in. ustanowić 11 lipca Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ludobójstwie.

W lipcu 1995 roku w okolicach Srebrenicy - będącej do momentu przejęcia przez Serbów tzw. strefą bezpieczeństwa pod nadzorem ONZ - zamordowano ponad 8 tys. mężczyzn i chłopców, zamieszkujących kraj bośniackich muzułmanów. Nadal poszukuje się szczątków ok. tysiąca ofiar.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Projekt „Likwidacja”. Koniec z finansowaniem PFN

Ale idzie awantura! Rząd chce zakazu wielu typów polowań

Ile zarabiają Niemcy? Kwoty robią wrażenie

Afrykańskie państwo dotarło do żyły złota. Dosłownie

Milorad Dodik ogłosił w związku z tym, że „władze regionu wykazują się już determinacją we wdrażaniu działań mających doprowadzić do niepodległości” zamieszkiwanej w większości przez Serbów części BiH.Jakub Bawołek

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych