Analizy
Kolejna odsłona negocjacji ws. amerykańskiego budżetu nastąpi na początku lutego / autor: Pixabay
Kolejna odsłona negocjacji ws. amerykańskiego budżetu nastąpi na początku lutego / autor: Pixabay

Dalej w górę, słaba forma GPW

Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 13 listopada 2025, 11:32

  • Powiększ tekst

Środowa sesja w Europie przebiegła w przewidywalny i spokojny sposób. Główne indeksy strefy euro zyskały od 0,80 proc. (FTSE MiB) do 1,39 proc. (IBEX), z czego spora część została wypracowana już na otwarciu. Problemy miał Londyn, FTSE100 zyskało skromne 0,12 proc., przez istotną część dnia pozostając pod kreską, wiedzione w dół przez energetykę i technologię. Stoxx 600 zyskał 0,71 proc., a do wyróżniających się large-capów należy zaliczyć LVMH (+2,26 proc.), Hermes (+1,71 proc.) i Novo Nordisk (+2,36 proc.). Na rynku walutowym kurs EURUSD podjął kolejną próbę ataku na 1,16, ale zakończyła się ona niepowodzeniem. Nie przeszkodziło to w silnych wzrostach kruszców. Złoto od początku listopada zyskało już 4,8 proc., wczoraj drożejąc o 1,7 proc., ale zdecydowanie zostaje w tyle za srebrem, które podrożało o 4 proc., od rana o kolejne 1,6 proc. i stoi przed atakiem na nowe szczyty.

Na tle innych europejskich rynków zaskakująco źle wyglądała Warszawa, gdzie WIG20 zamknął się skromnym wzrostem o 0,13 proc., mWIG40 i sWIG80 straciły po 0,05 proc. pomimo faktu, że brak sesji 11 listopada (gdy indeksy zagraniczne wyraźnie rosły) powinien generować dodatkowe wzrosty. Trudne chwile przeżywa branża odzieżowa – CCC spadało o 4,62 proc., a LPP o 2,88 proc. wnosząc największą ujemną kontrybucję do głównego indeksu. O 3,07 proc. spadało Dino, podobnie jak CCC poddając się presji po słabych wynikach z ubiegłego tygodnia. Przebieg sesji, której towarzyszyły obroty powyżej 2 mld zł, może niepokoić.

S&P500 wzrosło w środę o 0,06 proc., ale NASDAQ spadł o 0,26 proc., głównie pod presją sektora dóbr dyskrecjonalnych (-1,06 proc.), czyli w praktyce spadku Amazonu o 1,97 proc., a Tesli o 2,05 proc. Jeszcze słabiej wyglądała Meta (-2,88 proc.), a także Oracle (-3,88 proc.), które wyrasta na spółkę, która w rekomendacjach banków inwestycyjnych jest najbardziej najbardziej oderwana od fundamentów w czołówce indeksów (pomijając mniejszego pod względem kapitalizacji Palantira).

Indeksy azjatyckie rosną w godzinach porannych, sesja w Europie i Polsce rozpocznie się zapewne od wzrostów. Coraz więcej wskazuje, że w najbliższych dniach możemy obserwować przynajmniej lekką rotację z przegrzanej technologii w innych kierunkach. Prezydent Trump oficjalnie zakończył trwający rekordowe 43 dni government shutdown, ale jego negatywny wpływ na wzrost w tym kwartale będzie zauważalny. Kolejna odsłona negocjacji ws. amerykańskiego budżetu może mieć miejsce na początku lutego. Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny opróżnił się po wczorajszych informacjach, że październikowe raporty dotyczące inflacji (oraz rynku pracy) mogą nigdy nie zostać opublikowane.

Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych