A jednak nic nie było "wyrwane z kontekstu": Godzinne nagranie rozmowy Belki i Sienkiewicza
W internecie pojawiło się pełne nagranie z rozmowy między Bartłomiejem Sienkiewiczem a Markiem Belką, która odbyła się w lipcu ubiegłego roku w restauracji „Sowa i Przyjaciele”.
Jak przekonują dziennikarze „Wprost”, publikacja całości nagrania to efekt oskarżeń Marka Belki, który zarzucił, że dotychczasowe fragmenty rozmów są wyrwane z kontekstu i zmanipulowane. Całość nagrania obala jednak argumenty Belki.
Jednym z głównych zarzutów wobec szefa MSW jest podnoszona przez niego sprawa potencjalnego zwycięstwa w wyborach przez Prawo i Sprawiedliwość. Sienkiewicz de facto żąda od Belki sfinansowania możliwości wygrania wyborów przez PO.
Mamy dupę pogłębiającą się na poziomie budżetu państwa (…) są sygnały, że idzie ku lepszemu, brakuje pieniędzy w budżecie, cięcia są niewystarczające. I mamy osiem miesięcy do wyborów. Jak zmniejszymy ten okres, to ten warunek jest bez znaczenia wtedy. I PiS ma 43 proc. w sondażu CBOS . Czyli, nie czarujmy się, idziemy w taki wariant, że tylko i wyłącznie ekonomika decyduje o ocenie stabilności kraju. Tylko wiemy, że to się skończy katastrofą, ponieważ zwycięstwo PiS-u oznacza ucieczkę inwestorów, pogorszenie się warunków finansowych... — mówi Sienkiewicz.
Wprost/ as/