AKTUALIZACJA
Akcje Orlenu zaliczają ostry zjazd!
Podane wczoraj przez Grupę Orlen bardzo słabe wyniki finansowe za I kwartał spowodowały wyprzedaż walorów spółki na GPW. Wynik Orlenu za I kwartał 2024 r. był najgorszy od dwóch lat. To pierwszy pełny kwartał i pierwsza porcja wyników spółki po odejściu prezesa Daniela Obajtka.
»» O raporcie finansowym Grupy Orlen za I kwartał 2024 r. czytaj tutaj:
Bez Obajtka zyski Orlenu lecą na łeb
Od początku dzisiejszej sesji GPW kurs akcji Orlenu mocno zniżkuje. Maksymalnie po godzinie 9.00 spadek kursu walorów koncernu sięgał 6,48 proc., a około godziny 10.00 kurs był niższy o 4,70 proc. niż na otwarciu sesji, stabilizując się na poziomie 68 zł za akcję.
Około godziny 13.00 kurs akcji Orlenu ustabilizował się na poziomie nieco ponad 67 zł za papier. Od początku sesji zmieniło ręce ponad 4,7 mln akcji Orlenu, a wartość obrotów wynosi ponad 320 mln zł.
Po godzinie 14.00 notowania akcji Orlenu znowu zaczęły zniżkować poniżęj poziomu 67 zł, przy wysokich obrotach.
Obajtek: spółka jest sparaliżowana
Były prezes Grupy Orlen Daniel Obajtek wskazał na platformie X:
Zysk Grupy ORLEN za pierwszy kwartał niższy prawie o 7 mld zł (!) w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Jaki jest powód tak fatalnego wyniku? Spółka jest sparaliżowana, nie podejmowane są żadne decyzje inwestycyjne, wyrzucono doświadczonych ludzi.
»» O komentarzu byłego prezesa Orlenu czytaj tutaj:
Słabe wyniki Orlenu: Daniel Obajtek zabiera głos
Sasin: to jest katastrofa
Inwestorzy zachwyceni planami nowego platformerskiego zarządu Orlenu. To jest katastrofa. I to oni mówili, że my nie potrafiliśmy zarządzać i dawaliśmy niekompetentnych ludzi do SP! - napisał na platformie X były szef MAP Jacek Sasin.
Uzasadnione rozczarowanie i realizacja zysków
Orlen, podobnie jak inne spółki Skarbu Państwa pozostaje maruderem na tle wyników akcji prywatnych biznesów, notowanych na warszawskiej giełdzie. Słabsze od prognoz wyniki kwartalne przynoszą w pewnym stopniu uzasadnione rozczarowanie i skłaniają wątpiących w długoterminowy wzrost inwestorów do realizacji zysków. Wydaje się, że słabszy raport rozwiązał też spekulacyjny worek z obawami wokół samej firmy, która w ostatnich miesiącach znalazła się w centrum zainteresowania po 1,6 mld PLN odpisie i toczących się śledztwach - skomentował dzisiejszy przebieg notowań akcjami Orlenu Eryk Szmyd, analityk XTB.
Jednocześnie biznes detaliczny (notujący teraz pewne spowolnienie), ekspansja poza granicami Polski i potencjalne korzyści z wyższej marzy rafineryjnej i dystrybucji gazu mogą zapewnić synergiczny, wzrostowy potencjał w kolejnych kwartałach. Sam spadek marży netto i niższy zysk wskazują na wysoką cykliczność i rozpiętość wyników biznesu Orlenu, który po przejęciu PGNiG może być traktowany jako ryzykowny. W otoczeniu potrzebnych wysokich nakładów inwestycyjnych, niezbędnych do realizacji planu strategii do 2030 roku spółka może w kolejnych latach ponosić wyższe koszty, niekoniecznie kompensowane wyższymi marżami i zyskami z głównych segmentów działalności - ocenia analityk XTB.
Mimo to zysk netto choć słabszy od oczekiwań, wypadł solidnie i rekomendowana dywidenda prawdopodobnie utrzyma inwestorów w przekonaniu, że Orlen nadal może korzystać na lepszych sentymentach wokół polskich aktywów i ekspansji polskiej gospodarki. Nie zmienia to faktu, że niższa o 25% sprzedaż i 70% niższy r/r zysk netto Orlenu sugerują, że teoretycznie atrakcyjna wycena fundamentalna może stanowić ‚value trap’, ponieważ model biznesowy firmy jest wysoce podatny na cykliczne fluktuacje wyników, a w kolejnych latach firma będzie ponosić wyższe koszty działalności. Giełda nie daje obecnie Orlenowi szans na pobicie rekordowych wyników z 2022 roku - podsumowuje giełdowe rokowania dla Orlenu Eryk Szmyd, analityk XTB.
Sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Zapłacimy miliony Niemcom za tranzyt paliw
Absurdalne ceny. Wzrost zainteresowania o 60 proc.!