TYLKO U NAS
Przez ten błąd nie chudniesz! Dietetyk radzi
Decydując się na rozpoczęcie diety odchudzającej, mamy wobec niej pewne oczekiwania – chcemy, aby była możliwie prosta i łatwa oraz przynosiła szybkie efekty. Co jednak w sytuacji, kiedy przychodzą one bardzo wolno lub wcale?
Zmień myślenie
Dietetyk Michał Wrzosek na swoich mediach społecznościowych podzielił się swoją obserwacją panującą wśród dużej liczby jego podopiecznych. Jak zauważa wciąż panuje przekonanie, że na diecie istnieją produkty „zakazane”, po które nie powinniśmy w ogóle sięgać. Przekonuje, że zdrowe, efektywne i przyjemne odchudzanie wcale nie jest męczące.
„Jestem na diecie i nie jem pieczywa” to chyba jedne z najczęstszych słów, jakie słyszę od osób, które próbują schudnąć. Dużo ludzi, jak próbuje schudnąć, to zaczyna to odchudzanie od rzeczy, które tak naprawdę są mało istotne w odchudzaniu. Eliminują pojedyncze produkty, jak na przykład pieczywo, makaron czy węglowodany. Zaczynają jeść pięć posiłków w ciągu dnia, jak by to było najważniejsze, czy dbają o to, żeby jeść idealnie co trzy godziny z zegarkiem w ręku – przypomina specjalista.
O czym pamiętać?
Michał Wrzosek podkreśla, że ludzie bardzo często skupiają się na rzeczach o znikomym znaczeniu, takich jak wyżej wymienione.
„Ważna jest przede wszystkim ilość spożywanych kalorii. Bo trzeba być w deficycie energetycznym, czyli jeść mniej kalorii niż spalamy w ciągu dnia. I to nie przez jeden dzień, bo konsekwencja w diecie jest najważniejsza” – powiedział dietetyk.
Dodał również, iż nie należy zapominać o dostarczaniu odpowiedniej ilości białka oraz błonnika pokarmowego, a także dbać o prawidłowy rozkład mikroelementów i odpowiednie zbilansowanie diety o wszystkie składniki odżywcze.
„Dlatego oczywiście jakość jedzenia też jest bardzo ważna” – podsumował ekspert.
Filip Siódmiak
»» O kuchni i zdrowiu czytaj więcej tutaj: