Paliwo na bazie oleju z frytek już w Polsce. Cena mrozi
Sieć Avia jako pierwsza w Polsce wprowadziła do sprzedaży paliwo do silników diesla na bazie tłuszczów i olejów roślinnych. Jest przyjazne dla klimatu i silnika, ale dla portfela kierowcy już nie.
Paliwo HVO100 dostępne jest na pierwszej stacji Avia w Myszęcinie. HVO, hydrorafinowany olej roślinny (ang. Hydrotreated Vegetable Oil) to syntetyczne paliwo do silników diesla produkowane z tłuszczów i olejów roślinnych. Można je tankować do samochodów bez żadnych przeróbek i mieszać z olejem napędowym w każdej proporcji.
Ekologia w spalaniu ukryta
Proces wytwarzania HVO jest bardzo podobny do rafinacji ropy naftowej. Jak zauważa portal autokult.pl, różnica pojawia się podczas spalania: do atmosfery uwalnia się tylko taka ilość dwutlenku węgla, jaką rośliny oleiste pobrały z powietrza w fazie wzrostu. Samo paliwo wytwarzane jest z tłuszczów posmażalniczych (np. z frytury), a to oznacza, że mamy do czynienia z uprawami na potrzeby biopaliwa, a z odzyskiwaniem już użytego oleju.
Usmaż frytki, a olej wlej do baku. Niekoniecznie
Kiedyś słyszało się o taksówkarzach tankujących zużytą fryturę do starych Mercedesów z „pancernymi” dieslami. Tu pochodzenie tłuszczów jest podobne, ale samo paliwo zostaje poddane procesom umożliwiającym tankowanie go do nowoczesnych silników.
Jak w przypadku każdej nowości, również HVO jest droższe od klasycznego oleju napędowego. Podczas gdy „zwykłe” paliwo kosztuje nieco ponad 6 zł, tak HVO wyceniane jest na prawie 9 zł. A to już znacząca różnica, nawet w przypadku małego auta z oszczędną jednostką wysokoprężną.
Już ponad sto stacji Avia
Avia to europejska sieć stacji paliw działająca od ponad 90 lat. Pod logo Avia funkcjonuje blisko 3,2 tys. placówek w 15 krajach Europy. Na polski rynek markę wprowadziła w 2016 roku Grupa Unimot. Stacji Avia jest już ponad 100, a ich liczba dynamicznie rośnie.
Źródło: autokult.pl, Unimot
Oprac. GS