Czy przedsiębiorcy znad granicy dostaną pomoc?
Zwolnienia z podatków i składek ZUS domagają się firmy z branży turystycznej z rejonu Puszczy Białowieskiej w związku z wprowadzeniem strefy buforowej na granicy z Białorusią. Przygotowywane jest w tej sprawie pismo do premiera i wojewody.
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie w sprawie utworzenia tzw. strefy buforowej przy granicy polsko-białoruskiej. Regulacja wejdzie w życie w czwartek.
Co obejmuje strefa buforowa
Strefa obejmie zakazem przebywania długość granicy na odcinku 60,67 km, położonym w zasięgu terytorialnym placówek Straży Granicznej w Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych oraz Czeremsze. Na odcinku ok. 44 km obszar objęty zakazem to 200 m od linii granicy państwowej, a na odcinku ok. 16 km, położonym w rejonie rezerwatów przyrody, strefa będzie szersza i wyniesie około 2 km.
»»Czytaj tutaj: Specjalna strefa. 60,67 km. Od 13 czerwca
Podano, że „obszar strefy objętej zakazem nie obejmuje, co do zasady, miejscowości i szlaków turystycznych, tak aby skutki wprowadzonych ograniczeń były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, turystów czy innych podmiotów prowadzących działalność zawodową”.
Zakaz ma obowiązywać przez 90 dni.
Jak za COVID
Przedsiębiorcy z Białowieży domagają się zwolnień z podatków albo proponują, żeby państwo wzięło na siebie opłaty za ZUS za pracowników. Chodzi również o rekompensatę za „utracone zyski”. Jak wskazał Sławomir Droń z Białowieży, przedsiębiorcy chcą podobnego wsparcia, jakie było wprowadzone z powodu pandemii COVID-19.
Oczekujemy, żeby zwolniono nas z podatków, które mamy do płacenia na miejscu, żeby to przejęło państwo, czy też ZUS za pracowników, żeby też państwo wzięło na swoje barki. To takie minimum - mówił Droń.
Zapowiedział jednocześnie, że pismo w sprawie pomocy ma być gotowe do czwartku; wystosują je wspólnie hotelarze, restauratorzy, przewodnicy turystyczni z Białowieży. Przedstawiciele branży chcą też konkretnych rozmów na temat pomocy.
Przedsiębiorca dodał, że branża turystyczna oczekuje od władz konkretnych propozycji dotyczących pomoc.
Musimy mieć konkretne wsparcie finansowe, bo my przecież zatrudniamy ludzi - podkreślił Droń.
Dodał, że firmy rozumieją konieczność różnych działań, aby zapewnić bezpieczeństwo na wschodniej granicy, ale - jak mówił - państwo musi też wziąć pod uwagę życie ludzi mieszkających przy granicy.
Jego zdaniem ważne jest, że strefa będzie mniejsza niż pierwotnie zakładano. Przyznał jednak, że przedsiębiorcy już odczuwają skutki dyskusji o tej strefie i ograniczeniach, jakie mają się z nią wiązać, ponieważ turyści odwołują wcześniejsze rezerwacje.
Ustawa z 2021 r.
Od momentu wprowadzenia pierwszych ograniczeń przy granicy z Białorusią (m.in. stanu wyjątkowego i zakazu przebywania), czyli od 6 października 2021 r. do 12 czerwca br., podlascy przedsiębiorcy z branży turystycznej z terenów przygranicznych dostali prawie 25,9 mln zł rekompensat za ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej - poinformował w środę PAP Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku.
Jak podano, 179 firm złożyło 765 wniosków, przyznano 709 rekompensat. Rekompensaty były wprowadzone ustawą o rekompensacie z września 2021 r. w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego w 2021 r. Urząd wojewódzki zaznaczył, że wnioski dalej można składać.
Firmy podkreślały, że z tych rekompensat nie skorzystały duże podmioty turystyczne, które wcześniej otrzymały pomoc publiczną (na różne inwestycje) i przekroczyły limity pomocy de minimis. Miał być dla nich program „Tarcza dla Pogranicza”, ale nikt z niej nie skorzystał. Hotelarze mówili, że od początku kryteria w tym programie były źle ustawione.
W dokumentach na stronie Rządowego Centrum Legislacji, gdzie publikowane są poszczególne etapy prac dot. rozporządzenia MSWIA o wprowadzeniu strefy buforowej napisano, że w przypadku wystąpienia negatywnych skutków finansowych na firmy, samorządy, czy Białowieski Park Narodowy, podmiotom prowadzącym działalność na obszarze objętym strefą (czasowym zakazem przebywania „może zostać przyznana rekompensata” na podstawie ustawy z 2021 r.
O rekompensaty dla małych i średnich przedsiębiorców w związku z tworzeniem strefy buforowej zaapelował w poniedziałek do premiera Rzecznik MŚP Adam Abramowicz. Wnioskuje on, aby były one podobne do tych, które firmy dostawały za ograniczenia w latach 2021-2022. Podkreślił, że rekompensaty są potrzebne, aby firmy mogły przetrwać.(PAP)
Izabela Próchnicka (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
UOKiK: 94 proc. pomp ciepła nie spełnia wymagań!
SUV-y do likwidacji jako pierwsze. Komu przeszkadzają?